Partner merytoryczny: Eleven Sports

Danielle Collins z nagłym apelem podczas Australian Open. Domaga się jednego

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

O Danielle Collins ostatnio było głośno głównie ze względu na jej krytyczne słowa pod adresem Igi Świątek, jakie padły podczas igrzysk w Paryżu. Ostatnio z kolei Amerykanka dość chłodno przywitała się z Polką, co tylko podsyciło spekulacje na temat ich relacji. Teraz Collins opublikowała obszerny wpis w mediach społecznościowych, jasno sygnalizując, jakich pytań od kibiców i dziennikarzy nie chce słyszeć. I domaga się jednego - uszanowania jej prywatności.

Danielle Collins
Danielle Collins/ELSA / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP

Danielle Collins podczas turnieju olimpijskiego w Paryżu dotarła aż do ćwierćfinału, w którym trafiła na Igę Świątek. W trzecim secie skreczowała z powodu kontuzji, a po meczu głośniej niż o jej urazie było o tym, co stało się przy siatce. Amerykanka wówczas werbalnie zaatakowała Polkę i zarzuciła swojej rywalce, która chciała po prostu życzyć jej zdrowia, że ta jest nieszczera i fałszywa. 

Kibice zapewne zapomnieliby o tej aferze, gdyby nie sama Collins, która robi wiele, by wciąż o niej mówiono. Podczas rozgrywanego na przełomie grudnia i stycznia United Cup Amerykanka witając się ze Świątek celowo odwróciła wzrok, a następnie podsycała atmosferę wokół tego zajścia w mediach społecznościowych, publikując prowokacyjne wpisy.

31-latka wprawdzie przed rokiem zadeklarowała, że pod koniec 2024 roku zakończy karierę, ponieważ chce skupić się na założeniu rodziny, ale ostatecznie zmieniła plany. Wciąż rywalizuje w tourze i obecnie możemy oglądać ją na Australian Open, gdzie w pierwszej rundzie pokonała 7:6, 6:3 Darię Snigur. To właśnie po meczu z Ukrainką zamieściła na Instagramie obszerny wpis, w którym zaapelowała do kibiców i dziennikarzy.

Australian Open 2025. Danielle Collins z apelem do kibiców i mediów

"Jestem taka podekscytowana, że przechodzę do drugiej rundy. Chcę teraz poświęcić trochę czasu, by podziękować wszystkim, którzy tak wspierali mnie przez ostatnie tygodnie i miesiące, kiedy musiałam radzić sobie z osobistymi i zdrowotnymi wyzwaniami" - zaczęła Collins.

Amerykanka dodała, że chociaż otwarcie mówiła o swoich problemach z endometriozą i wyzwaniu, jakim jest założenie rodziny, to zarazem prosi, by uszanowano jej prywatność. 

Ostatnie kilka miesięcy było naprawdę trudne. Na ten moment czuję, że podzieliłam się wystarczającą ilością informacji i dość obszernie opowiadałam o moich problemach zdrowotnych, tak by moi kibice, media oraz koledzy zrozumieli, dlaczego na razie decyduję się na kontynuowanie kariery

~ dodała.

Tenisistka zaznaczyła także, że otrzymywała wiele wiadomości z poradami na temat płodności czy adopcji, co docenia, ale jednocześnie prosi kibiców o to, by zachowano jej prywatność. A gdy będzie gotowa, by zwrócić się o jakieś porady, sama o tym poinformuje. "Chciałabym również poprosić media o rozważenie mojej prośby podczas zadawania mi pytań" - zaapelowała.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Iga Świątek: To był prawdopodobnie najgorszy czas w moim życiu. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
      Iga Świątek i Danielle Collins/MEHMET MURAT ONEL / ANADOLU / Anadolu via AFP/AFP
      Iga Świątek i Danielle Collins/PATRICIA DE MELO MOREIRA/AFP
      Danielle Collins/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje