"Liczyliśmy się z tym, że Nick dostanie 25 sekund kary" - jego wypowiedź cytuje "Przegląd Sportowy". Te słowa najlepiej świadczą, że szefowie teamu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że Heidfeld przeholował. Więcej o agresywnej jeździe Heidfelda miał do powiedzenia Ralf Schumacher. "Jestem bardzo rozczarowany zachowaniem Nicka. Miałem szansę na punkty. Popełniłem mały błąd i Nick zbliżył się, ale myślałem, że zdaje sobie sprawę, że jest za daleko, żeby mnie wyprzedzić" - relacjonował młodszy z braci Schumacherów.