Partner merytoryczny: Eleven Sports

Deklasacja na gali w Sydney. Australijczyk potwierdził potencjał

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Jeden z najlepszych prospektów wagi junior średniej, Australijczyk Tim Tszyu (20-0, 15 KO) potwierdził dziś swój potencjał, deklasując na gali w Sydney Japończyka Takeshiego Inoue (17-2-1, 10 KO).

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Daniel Rutkowski nie wyklucza kolejnych walk w boksie. WIDEO (Polsat Sport)/Polsat Sport/Polsat Sport

      Tszyu - syn legendarnego czempiona Kostyi Tszyu - niemal przez cały dwunastorundowy dystans mądrze wywierał presję, umiejętnie pracując na nogach i atakując ciekawymi kombinacjami ciosów w różnych płaszczyznach. Inoue sporo przyjmował i pokazał niesamowitą odporność, nie mógł jednak przeciwstawić się naporowi rywala, choć kilka razy trafił soczystymi ciosami. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 119-108 i dwa razy 120-107 - wszyscy dla Tszyu.

      Tszyu - numer jeden rankingu WBO - celuje teraz w walkę z czempionem tej federacji Brianem Castano i w pojedynek z czempionem IBF, WBA i WBC Jermellem Charlo. Najpierw jednak Castano i Charlo skrzyżują zapewne rękawice w rewanżu. Ich pierwsza walka w lipcu tego roku zakończyła się remisem.

      Takeshi Inoue (z lewej) Tim Tszyu/Getty Images

      bokser.org

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje