Co dokładnie wydarzyło się w Łomży? Czerkaszyn rozpoczął walkę w swoim stylu, czujnie szukając luki w boksie Oumy. W drugiej rundzie Fiodor zaatakował, miał przewagę i po jednej z akcji narożnik rywala... rzucił ręcznik. Co ciekawe, Ouma wykazywał chęć dalszego kontynuowania walki. Do tego jednak nie doszło i pojedynek został przerwany. Co dalej z Czerkaszynem? Na jego test musimy jeszcze poczekać. Jest to niewątpliwie bardzo utalentowany i ułożony pięściarz - warto się mu przyglądać.