Partner merytoryczny: Eleven Sports

Boks. Adam Kownacki zaskoczył deklaracją. Nie wytrzymał?

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Rewanż Adama Kownackiego z Robertem Heleniusem ma fundamentalne znaczenie dla losów polskiego pięściarza. Do pojedynku dojdzie 24 lipca w Las Vegas, tymczasem "Babyface" zdobył się na zaskakujące wyznanie w mediach społecznościowych.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions and subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Boks. Fury i Wilder stanęli twarzą w twarz przed trzecim pojedynkiem. Wideo/AP/© 2021 Associated Press

      Sam Kownacki najlepiej zdaje sobie sprawę, jaki ciężar gatunkowy będzie miał drugi pojedynek z Heleniusem. Jeśli Polak wciąż chce wiele znaczyć w wadze ciężkiej, druga porażka z Finem nie wchodzi w rachubę.

      Starcie już ma niesamowitą otoczkę, bo odbędzie się na gali, o której mówi cały bokserski świat. To właśnie w Las Vegas w walce wieczoru zmierzą się w najgłośniejszym obecnie rewanżu Tyson Fury z Deontayem Wilderem.

      Kownacki zapowiada, że na drugą sensacyjną porażkę sobie nie pozwoli. Polak miał wyciągnąć wnioski i można zakładać, że zacznie nieco ostrożniej, czując respekt przed kontrami już wiekowego "Wikinga".

      Niektórzy eksperci od lat zwracają uwagę, że minusem "Babyface'a" jest sylwetka, która pozostawia sporo do życzenia. Mięśnie oczywiście nie boksują, ale wydaje się wielce prawdopodobne, że bardziej atletycznie zbudowany organizm może lepiej znosić trudy pojedynku. Kownacki z kolei zawsze podkreślał, że dobrze czuję się z taką wagą, a mniej muskularna sylwetka pozwala mu płynniej i bardziej luźno "rzucać" ciosami.

      Kilka godzin temu nasz czołowy pięściarz jednak zaskoczył zdaniem, jakie napisał na swoim koncie na Twitterze. Niektórzy zastanawiają się, czy to nie mrugnięcie okiem i blef, niemniej deklaracja naszego sportowca może zaskakiwać. - Mam zamiar ważyć 140 kg na walce jak się nie podoba - wyrzucił z siebie, a na końcu dodał znaki graficzne, przedstawiające dłonie z wystawionym środkowym palcem...

      Adam Kownacki/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje
      Raporty