Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wyjątkowy gest Usyka przed walką. Polak wszystko powiedział, zaskakujący podarunek

Ołeksandr Usyk pod koniec grudnia po raz kolejny pokazał kibicom, kto jest obecnie najlepszym pięściarzem globu w królewskiej kategorii wagowej. Ukrainiec w rewanżowym pojedynku pokonał Tysona Furego i wciąż pozostaje niepokonany na zawodowstwie. Mnóstwo czasu w Rijadzie w towarzystwie legendy boksu spędzał Fiodor Czerkaszyn, który zdradził kilka zakulisowych smaczków. Mistrz globu dał swojej ekipie zaskakujące prezenty.

Ołeksandr Usyk
Ołeksandr Usyk/AFP

Żyjemy w czasach jednego z najlepszych pięściarzy wszech czasów i od kilku dni nie ma wobec tego żadnych wątpliwości. Ołeksandr Usyk po raz kolejny rzucił świat na kolana, ponownie pokonując w Rijadzie Tysona Furego. Ukrainiec w grudniu z rywalem rozprawił się w jeszcze lepszym stylu niż w maju. Wtedy sędziowie byli niejednomyślni. Po dwunastu rundach w rewanżu już nikt się nie wyłamał. Pasy federacji WBA, WBC oraz WBO wróciły do naszych wschodnich sąsiadów i prędko nie zmienią "miejsca zamieszkania".

Triumfator zaimponował nie tylko między linami. Od samego początku wypowiadał się o przeciwniku z wielkim szacunkiem. W rozmowach po walce z kolei nie miał zamiaru przepychać się z nim medialnie po tym, gdy Brytyjczyk znów poczuł się oszukany końcowym werdyktem. "Chcę zadedykować to zwycięstwo mojej matce Nadii Piwtriwnej i wszystkim matkom Ukrainy. (...) Dzisiaj jest dla mnie ważny dzień, bo moi synowie również wygrali swoje pojedynki w judo. Powiedzieli mi: "tato, ty będziesz następny". Odpowiedziałem: "w porządku"" - przyznał w ringu, wzruszając do łez rodaków.

Na miejscu akcji wraz z Ołeksandrem Usykiem był choćby występujący jako Polak na arenie międzynarodowej Fiodor Czerkaszyn. Pięściarz udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu Onet. Jego słowa tylko potwierdzają jak wielką postacią jest 37-latek. Co najważniejsze wciąż pozostaje on skromnym i przede wszystkim dobrym człowiekiem. "Ufa swoim. No i robi im dużo prezentów. Jeszcze przed walką kupił każdemu w zespole Rolexa. Kucharzowi podarował samochód. To dobra dusza i inteligentny facet" - przekazał reprezentant naszego kraju.

Ołeksandr Usyk często odwiedza Polskę. W tym mieście można go spotkać

Co ciekawe, mistrz świata wagi ciężkiej bardzo często bywa w Polsce. Ostatnio opuścił jedno z lotnisk w nie najlepszym humorze po tym, gdy został zatrzymany, ale raczej ten incydent nie zniechęci pięściarza do kolejnych wizyt. "Ostatnio był na meczu piłkarskim, przyjeżdża też na badania do Kuby (Chyckiego - dop.red.). Całe poprzednie lato spędziliśmy koło Karpacza. Bardzo dużo rozumie po polsku, sam też próbował zagadywać. Pytałeś, jaki jest. No właśnie taki otwarty i za to go ludzie lubią. Sam wyszedł z biedy i docenia to, co ma. I, co też ważne, on sam lubi ludzi" - stwierdził Fiodor Czerkaszyn.

Prawdopodobnie kolejną walkę Ukrainiec stoczy z Danielem Dubois. Brytyjczyk już rzucił mu wyzwanie w Rijadzie. Ich poprzednie starcie we Wrocławiu zakończyło się przed czasem. Wyspiarz nie wytrzymał po serii ciosów otrzymanych w dziewiątej rundzie.

Jeśli boks, to tylko Włodarczyk. Życiowo, głupi człowiek/Polsat Sport/Polsat Sport
Ołeksandr Usyk/AFP
Ołeksandr Usyk/MOHAMMED SA / ADANADOLU / Anadolu via AFP/AFP
Oleksandr Usyk/DANIEL LEAL/AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem