TCS: Polacy bez błysku w próbie generalnej. Austriacy wciąż budzą trwogę

Za nami przygrywka do wielkiej batalii na Schattenbergschanze (HS137) w Oberstdorfie. W serii próbnej przed pierwszym konkursem Turnieju Czterech Skoczni reprezentanci Polski nie zachwycili. Najlepszy z naszych, Aleksander Zniszczoł, po skoku na 130 m został sklasyfikowany na 20. pozycji. Miejsce niżej zajął Paweł Wąsek. Słabiej niż w sobotnich kwalifikacjach spisali się za to Piotr Żyła (32) i Jakub Wolny (43). Poza zasięgiem rywali okazał się główny faworyt imprezy Austriak Daniel Tschoefenig (136,5 m). Początek konkursu o 16:30.

W sobotnich kwalifikacjach najlepiej z Polaków spisał się Piotr Żyła /AFP

Jako pierwszy z naszych reprezentantów na rozbiegu stanął Jakub Wolny i zaliczył tylko 116 m (43. miejsce). Dokładnie 10 metrów dalej lądował Piotr Żyła, który w sobotnich kwalifikacjach okazał się najlepszym z Polaków. Tym razem nie zaprezentował się tak obiecująco, skończył na 32. miejscu.

Cieszy skok Aleksandra Zniszczoła na 130 m (20. lokata). Niemiec Andreas Wellinger, który będzie próbował zamknąć mu drogę do serii finałowej, zanotował odległość tylko o pół metra dłuższą. Bonifikata punktowa dała mu jednak 9. pozycję.

Wykluczyli Polaków z Turnieju Czterech Skoczni. Później "Biało-Czerwoni" wrócili ze zdwojoną siłą

Austriacy dominują w Oberstdorfie. Polacy daleko poza czołową "10"

Fin Antti Aalto - konkursowy rywal Wolnego w KO - uzyskał 128,5 m (24. miejsce). Artti Aigro, który będzie rywalizował w parze z Żyłą, wylądował na 133. metrze (14. miejsce). Paweł Wąsek zaliczył 128,5 m, co dało mu 21. pozycję. Dwa metry krócej uzyskał jego rywal Niemiec Karl Geiger (29. lokata).

W serii próbnej bezkonkurencyjny okazał się Austriak Daniel Tschoefenig (136,5 m) tuż za nim uplasowali się jego rodak Jan Hoerl (132 m) i Norweg Johann Andre Forfang (136 m). Lider klasyfikacji generalnej PŚ Pius Paschke (134,5 m) sklasyfikowany został na piątej lokacie.

Polscy skoczkowie sięgają dna, Tajner bije na alarm. Już wydał wyrok

W kwalifikacjach Austriacy obsadzili pięć pierwszych miejsc. Tym razem było ich pięciu w czołowej siódemce. Resztę świata czeka arcytrudne zadanie.

Początek pierwszego konkursu 73. Turnieju Czterech Skoczni zaplanowano na godz. 16:30. Nie weźmie w nim udziału Dawid Kubacki, który przepadł w kwalifikacjach.