Partner merytoryczny: Eleven Sports

Pełen zwrotów bój z Igą Świątek i "upokorzenie". Możliwa radykalna decyzja

Świat tenisa wkracza powoli w nowy sezon. Końcówka roku to jednak wciąż okazja do podsumowań tego, co zdarzyło się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Japońska tenisistka Naomi Osaka otwarcie przyznała, że był to dla niej czas, który sporo ją nauczył, ale przy tym i trochę "upokorzył". Przy okazji wspomniała o niezwykłych starciu z Igą Świątek z kortów Rolanda Garrosa, a także wyjawiła, że brak odpowiednich wyników, może ją doprowadzić po podjęcia radykalnej decyzji dotyczącej jej dalszej kariery. A raczej jej nagłego zakończenia.

Tenis. Iga Świątek i Naomi Osaka
Tenis. Iga Świątek i Naomi Osaka/Michael Reaves / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP / WILLIAM WEST / AFP/AFP

Naomi Osaka na początku tego roku w Brisbane wróciła do gry po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej narodzinami córki. Tym razem była liderka światowego rankingu zainauguruje nowy sezon w Nowej Zelandii, biorąc udział w imprezie rozgrywanej w Auckland. Jej rywalką w pierwszej rundzie będzie reprezentantka Izraela - Lina Glushko.

Przed startem turnieju 27-latka podsumowała minione 12 miesięcy. Przyznała otwarcie, że rok 2024 trochę ją "upokorzył", choć mimo to zdołała rozwinąć się jako zawodniczka. Złożyła przy tym radykalną deklarację, ogłaszając, że jeśli nie będzie osiągała dobrych wyników, zakończy swoją tenisową karierę.

Wolę spędzać czas z córką, jeśli nie uda mi się być tam, gdzie powinnam być i czuję, że mogłabym być. Pracowałam o wiele ciężej niż kiedykolwiek wcześniej. Z tego względu było to dla mnie bolesne, że nie uzyskałam wyników, których oczekiwałam, ale czuję, że się rozwijam i uczę - przyznała Naomi Osaka, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Tenis. Naomi Osaka wspomina szalony bój z Igą Świątek. I mówi o możliwym zakończeniu kariery

Podsumowując swoje występy, Naomi Osaka wspomniała także o swoim pamiętnym, pełnym zwrotów akcji boju z Igą Świątek, do którego doszło w tym roku w drugiej rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. W trzecim, decydującym secie tamtego spotkania japońska tenisistka prowadziła już 5:4 i miała na swoim koncie piłkę meczową. Polka wybroniła się jednak i awansowała do kolejnej fazy turnieju, sięgając później po swój czwarty w karierze tytuł w stolicy Francji.

Naomi Osaka przyznaje, że wiele osób wciąż wspomina jej o tamtym meczu podczas wspólnych rozmów. - Rozegrałam naprawdę dobre mecze. Ludzie wciąż rozmawiają ze mną o moim pojedynku z Igą Świątek na Rolandzie Garrosie - stwierdziła.

Co ciekawe, wspomniane starcie z udziałem Igi Świątek zostało ostatnio wybrane meczem roku w kobiecym tenisie w głosowaniu zorganizowanym przez profil "We Are Tennis".

Teraz jednak zarówno polska wiceliderka rankingu WTA, jak i Naomi Osaka, mają już na horyzoncie kolejną wielkoszlemową imprezę - Australian Open, która rozpocznie się 12 stycznia. Reprezentantka Japonii doskonale wie, jak smakuje triumf na Antypodach. Wygrywała bowiem już ten prestiżowy turniej dwukrotnie - w 2019 oraz 2021 roku. Tym razem jednak nie będzie mogła cieszyć się z miana faworytki. 27-latka zajmuje obecnie 58. lokatę w światowym zestawieniu. W Auckland wróci do gry po trzymiesięcznej kontuzji wywołanej kontuzją pleców.

Aryna Sabalenka o rywalizacji z Igą Świątek: Musimy trzymać się razem. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
Tenis. Iga Świątek i Naomi Osaka/Chandan Khanna/AFP
Iga Świątek/AFP KENA BETANCUR/AFP
Naomi Osaka/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem