Boczarnikow, który na najwyższą lokatę awansował z piątego miejsca w sprincie, wyprzedził o 6,7 s Norwega Sturlę Holma Laegreida i o 23,9 innego biathlonistę z Norwegii Siverta Guttorma Bakkena. Wszyscy mieli po dwa niecelne strzały. Nędza-Kubiniec na strzelnicy pomylił się pięciokrotnie i miał prawie sześć i pół minuty straty do zwycięzcy. Jeszcze gorzej radziła sobie w niedzielę Mąka, która spudłowała osiem razy i była 43. w gronie 47 startujących zawodniczek. Do Kruczinkiny straciła prawie osiem minut. Srebrny medal zdobyła Rosjanka Kristina Riezcowa (strata 17,6 s), a brązowy - Szwedka Elisabeth Hoegberg (35,1). Boczarnikow był także najlepszy w debiutującej w programie ME konkurencji supersprint. Białorusini w Mińsku-Raubiczach zdobyli łącznie trzy złote medale, co dało im zwycięstwo w klasyfikacji medalowej imprezy. Najlepszym wynikiem "Biało-Czerwonych" na Białorusi było piąte miejsce w sztafecie mieszanej. Kinga Zbylut, Kamila Żuk, Łukasz Szczurek i Grzegorz Guzik na pewien czas awansowali na czwartą lokatę po dyskwalifikacji trzecich na mecie Norwegów, ale później tę decyzję anulowano i brązowy medal trafił jednak do Skandynawów. Wyniki biegów na dochodzenie: mężczyźni (12,5 km) 1. Siergiej Boczarnikow (Białoruś) 35.03,9 (2 karne rundy) 2. Sturla Holm Laegreid (Norwegia) strata 6,7 s (2) 3. Sivert Guttorm Bakken (Norwegia) 23,9 (2) ... 56. Andrzej Nędza-Kubiniec (Polska) 6.29,3 (5) kobiety (10 km) 1. Jelena Kruczinkina (Białoruś) 29.21,1 (0) 2. Kristina Riezcowa (Rosja) strata 17,6 s (2) 3. Elisabeth Hoegberg (Szwecja) 35,1 (3) ... 43. Anna Mąka (Polska) 7.45,9 (8)