Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 pojedynków drużyna Coventry City (”Błękitni”) wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Portsmouth FC (”Pompey”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Coventry City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Cameronowi McGeehanowi z Portsmouth FC. Była to 20. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie kartkę obejrzał Ben Close z jedenastki gości. Kibice Portsmouth FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Marcusa Harnessa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Ryan Williams. W 63. minucie za Johna Marquisa wszedł Ellis Harrison. Po chwili trener ”Błękitnych” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Maxime Biamou, a murawę opuścił Jamie Allen. W 82. minucie w drużynie Coventry City doszło do zmiany. Matt Godden wszedł za Amadou Bakayoko. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Coventry City w 84. minucie spotkania, gdy Matt Godden zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Callum O'Hare. Sędzia nie ukarał ”Błękitnych” żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Zespół Portsmouth FC w drugiej połowie również wymienił dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Pompey” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Shrewsbury Town FC. Tego samego dnia Southend United FC będzie przeciwnikiem drużyny Coventry City w meczu, który odbędzie się w Southend-on-Sei.