Łukasz Fabiański Polskę opuścił jako dość młody zawodnik, choć bardzo daleko od tego, jak szybko zrobili to, choćby Kamil Grabara, czy Kamil Bułka. Fabiański bowiem zmieniając boiska polskiej PKO Ekstraklasy na angielską Premier League miał bowiem 22 lata i niezłe doświadczenie zdobyte w barwach Legii Warszawa. Na swoją szansę w zespole "Kanonierów" nie musiał zbyt długo czekać. Zagrał bowiem już 25 września 2007 roku w rozgrywkach EFL Cup. Maciej Rybus w dramatycznej sytuacji. Prawda wyszła na jaw, możliwa drastyczne rozstanie Inaczej było jednak w przypadku rozgrywek Premier League. Tam pierwszy raz między słupkami Fabiańskiego oglądaliśmy w kwietniu 2008 roku przeciwko Derby i zagrał pełne spotkanie. Jego historia występów w Premier League w barwach Arsenalu nie jest jednak zbyt długa. Na przestrzeni siedmiu sezonów spędzonych w Londynie Polak w tych najważniejszych angielskich rozgrywkach zagrał dla "Kanonierów" bowiem łącznie jedynie 32 razy, w 13 spotkaniach zachował czyste konto. Fabiański w top 10 w historii. Zapisał się na kartach Premier League W związku z poszukiwaniem minut w Premier League w lipcu 2014 roku przeniósł się do Swansea City. Tam zagrał prawie pięć razy tyle. Wydaje się, że ostatnim "bastionem" będzie West Ham United, do którego "Fabian" trafił w lipcu 2018 roku. Od tamtego momentu Polak stał się wręcz podstawowym golkiperem "Młotów" i poza pewnymi wyjątkami zwykle grał od pierwszych minut. Kulesza przerywa milczenie po aferze z PGE Narodowym. Mocna riposta do Bońka We wtorek 14 stycznia Polak już na stałe zapisał się na kartach historii angielskiej Premier League. Były reprezentant Polski zagrał bowiem od pierwszych minut w spotkaniu z Fulham i był to dla niego już 374. występ w historii na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, bo wszedł do dziesiątki bramkarzy z największą liczbą występów. W tych 374 spotkaniach były reprezentant Polski zachował czyste konto 97 razy. Jest więc tak naprawdę o maleńki krok od tego, aby tych czystych kont było przynajmniej sto. Co więcej, Fabianowi naliczono już łącznie 1209 interwencji, to ledwie o 39 parad mniej niż najlepszy w tej statystyce Ben Foster. Wydaje się, że ten rekord może paść.