Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów jedenastka Birminghamu City (”The Blues”) wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut zespół ”The Blues” zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Hull City (”Tygrysy”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jackson Irvine z jedenastki gospodarzy. Była to 28. minuta spotkania. Wysiłki podejmowane przez drużynę Hull City w końcu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry bramkę zdobył Tom Eaves. W zdobyciu bramki pomógł Kamil Grosicki. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Hull City. W 51. minucie sędzia pokazał kartkę Reece'owi Burke'owi, piłkarzowi Hull City. W 54. minucie Jude Bellingham został zmieniony przez Álvara Giméneza. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Hull City, zdobywając kolejną bramkę. W 58. minucie wynik na 2-0 podwyższył Kamil Grosicki. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Jarrod Bowen. Chwilę później trener Birminghamu City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Jefferson Montero, a murawę opuścił Fran Villalba. W tej samej minucie Josh Bowler został zmieniony przez Daniela Batty'ego, co miało wzmocnić drużynę Hull City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Joshuę McEachrana na Daniela Crowleya. W 64. minucie kartkę obejrzał Joshua McEachran z Birminghamu City. A trener Hull City wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Keane'a Lewisa-Pottera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Tom Eaves. Posunięcie trenera było słuszne. Keane'a Lewisa-Pottera zdobył kolejną bramkę w 88. minucie spotkania. W 81. minucie w zespole Hull City doszło do zmiany. George Honeyman wszedł za Kamila Grosickiego. Na pięć minut przed zakończeniem meczu sędzia przyznał kartkę Danielowi Crowleyowi z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Hull City w 88. minucie spotkania, gdy Keane Lewis-Potter strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Erica Lichaja. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Birminghamu City rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Blackburn Rovers FC. Tego samego dnia Nottingham Forest zagra z jedenastką Hull City na jej terenie.