Paula Badosa świetnie rozpoczęła półfinałowe spotkanie z Aryną Sabalenką. Przełamała liderkę światowego rankingu już w drugim gemie, obejmując prowadzenie 2:0. Podrażniona Białorusinka wygrała jednak później cztery kolejne gemy i tej przewagi nie wypuściła już z rąk. Wygrała pierwszego seta 6:4, wykonując pierwszy krok w stronę wielkoszlemowego finału. Druga partia rozpoczęła się od gema serwisowego Hiszpanki, która skutecznie obroniła swoje podanie. W gemie numer dwa doszło natomiast do niezwykle groźnie wyglądającej sceny. I to już przy pierwszej wymianie. Wielka zmiana u Igi Świątek, legenda ogłasza. Właśnie na to czekała Polka Australian Open. Paula Badosa upadła na kort. Niepokojąca scena w starciu z Aryną Sabalenką Paula Badosa swoim mocnym returnem wygoniła Arynę Sabalenkę poza kort, a później obie tenisistki musiały się trochę nabiegać. W końcu Białorusinka zagrała piłkę do strony forhendowej swojej rywalki. Hiszpanka dobiegła do piłki i zdołała ją nawet zagrać, lecz nagle w ułamku sekundy runęła na kort. Przy okazji wypuściła z rąk rakietę, która przeleciała w powietrzu kilka metrów. Kibice zamarli. Nad kortem rozległ się ich głośny jęk pełen zmartwienia. Paula Badosa natychmiast postanowiła ich uspokoić, wznosząc w górę dłoń z podniesionym kciukiem. W ten sposób dała znać, że wszystko z nią w porządku. Sama zawodniczka skwitowała całą sytuację uśmiechem, podobnie jak stojąca pod drugiej stronie siatki obrończyni tytułu - Aryna Sabalenka. Poruszenie po decyzji Świątek ws. WOŚP, ruszyła lawina. A to jeszcze nie koniec Jak zauważyli komentatorzy Eurosportu, cała sytuacja była niezwykle niebezpieczna i mogła zakończyć się nie zadowoloną miną, lecz poważnym urazem stawu skokowego. Ostatecznie Hiszpanka przegrała jednak 4:6, 2:6 i musiała pogratulować swojej przyjaciółce, która powalczy o trzeci z rzędu triumf na kortach Australian Open. W drugim półfinale Australian Open Iga Świątek zmierzy się z reprezentantką Stanów Zjednoczonych - Madison Keys. Nasza reprezentantka jeszcze nigdy nie zagrała w finale w Melbourne, a dziś będzie faworytką w starciu z Amerykanką.