Partner merytoryczny: Eleven Sports

Rosjanin przekazał fantastyczną wiadomość ws. swojego syna

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W wielu dyscyplinach sportowych możemy zaobserwować zjawisko rodzinnych klanów, a w żużlu jest ono szczególnie widoczne. Teraz pojawia się szansa, że rosyjski klan doczeka się kolejnego reprezentanta. Emil Sajfutdinow zdradził, że jego syn również uwielbia czarny sport. To dobra informacja dla dyscypliny, a szczególnie dla Rosjan, którzy mają coraz mniej utalentowanych zawodników. Jeśli pójdzie w ślady ojca, może stać się kolejnym wielkim talentem, który dostarczy kibicom wiele radości.

Emil Sajfutdinow w rozmowie z toromistrzem
Emil Sajfutdinow w rozmowie z toromistrzem/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

Rosyjski żużel od kilku lat znajduje się w sporej rozpaczy. Na horyzoncie nie widać młodych zawodników, którzy mieliby predyspozycje do jazdy na najwyższym poziomie. Honoru rosyjskiego żużla broni stara gwardia, która od lat rozpala kibiców swoimi efektownymi mijankami. Jednym z nich jest Sajfutdinow, który w Apatorze ma rocznie zarabiać kilka milionów złotych.

Wielki talent na horyzoncie

Rakieta z Saławatu na torze jest niemalże nie do zatrzymania. Jego akcje stoją na najwyższym poziomie. Jak sam zdradził, jego syn bardzo interesuje się żużlem. Danił, który w tym roku skończy 10 lat, ma jeszcze przed sobą długą drogę do potencjalnej kariery, ale istnieje spora szansa, że pójdzie w ślady ojca. Kto wie, może kiedyś nawet wspólnie wystartują spod taśmy. Za sześć lat Emil Sajfutdinow będzie miał 41 lat, co wciąż pozwala rywalizować na najwyższym poziomie.

- Mój syn rośnie, nie wiem czy on będzie w tym sporcie, czy nie, na ten moment jest zainteresowany, ale zobaczymy. Chcę, żeby sam podjął decyzję. Jako tata doskonale wiem, ile kosztuje uprawianie tego sportu, zresztą, jak każdego innego. Wiem też, ile czasu i poświęcenia potrzeba, żeby być dobrym i nieustannie utrzymywać się w TOP-ie - powiedział żużlowiec KS Apatora Toruń w rozmowie z TVP3 Bydgoszcz.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • captions and subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Real Madryt przygotowuje się do wizyty Celty Vigo w ramach Pucharu Króla. WIDEO/Associated Press/© 2025 Associated Press

      Żużlowe klany

      Gdyby Danił zdecydował się na karierę żużlowca, rodzinny klan rodu Sajfutdinow zyskałby kolejnego reprezentanta. Pierwszym był ojciec Emila, Damir, który przetarł szlaki, działając na rzecz rosyjskiego speedwaya oraz klubu z Saławatu. O Emilu wiele mówić nie trzeba - to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w historii żużla, któremu brakuje jedynie tytułu mistrza świata, by dopełnić swoją imponującą karierę.

      W Rosji istnieje wiele żużlowych klanów. Obecnie najbardziej znany to rodzina Łagutów - Artiom, Grigorij i Paweł. Na upartego można do nich zaliczyć również Wadima Tarasienkę, który jest blisko spokrewniony z Łagutami. W przeszłości na torach oglądaliśmy także takie rodziny jak Iwanowowie czy Chomicewiczowie, które również odgrywały rolę w rozwoju rosyjskiego żużla.

      Emil Sajfutdinow/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
      Emil Sajfutdinow - trzeci zawodnik GP w Vojens/Jarosław Pabijan/Flipper Jarosław Pabijan
      Emil Sajfutdinow w kasku niebieskim/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje