FC Barcelona do tego sezonu podchodziła z planem, który zakładał, że w listopadzie - na 125. rocznicę istnienia klubu uda się wrócić na Camp Nou. Szybko jednak te początkowe założenia musiały zostać zweryfikowane, bo prace na legendarnym obiekcie nie posuwały się odpowiednio szybko do przodu. W związku z tym termin powrotu na Camp Nou został przełożony o kolejne kilka miesięcy. Tym razem planem był występ na tym obiekcie w lutym 2025 roku. Gala Tygodnika "Piłka Nożna" w poniedziałek w Polsacie Sport 1 i na Polsat Box Go Szybko stało się jasne, że tak nie będzie. W połowie stycznia nowego roku "Duma Katalonii" oficjalnie poinformowała, że wydłuża swój pobyt na stadionie olimpijskim na wzgórzu Montjuic do końcówki kwietnia. "FC Barcelona ogłasza przedłużenie przepustki sezonowej na Estadi Olímpic Lluís Companys 2024/25 do 23 kwietnia 2025 r., czyli do dnia, w którym zaplanowano rozegranie meczu Barça - Mallorca w ramach 33. kolejki LaLigi. Przedłużenie obejmuje wszystkie mecze domowe LaLigi, Ligi Mistrzów UEFA i Pucharu Króla rozgrywane przez pierwszą drużynę mężczyzn do tej daty" - napisano w oficjalnym komunikacie. El Clasico poza Hiszpanią? To realne Wszyscy kibice oczywiście od razu spojrzeli na to, jak wygląda stan prac na przebudowywanym obiekcie "Blaugrany", a patrząc na nagrania i zdjęcia sytuacja na trzy miesiące przed teoretycznym powrotem, trudno być optymistą, bo nie wygląda to tak dobrze, jakby chciała FC Barcelona. Nie może więc dziwić, że "Duma Katalonii" szuka rozwiązań na ten problem. Klarowna sytuacja Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona. To jednak nie zamknie głośnej debaty Z hiszpańskich mediów dowiadujemy się, że Barcelona rozgląda się za europejskimi obiektami, na których... mogłaby rozegrać majowe El Clasico w ramach La Liga. "Barca myśli nie tylko o przeniesieniu El Clasico na europejski stadion, ale także hipotetycznego półfinału Ligi Mistrzów!" - czytamy na początku artykułu "Relevo". "Klub przyznaje, że rozważa alternatywny plan "bardzo poważnie". Pierwotnym pomysłem, jak zawsze, było jak najszybsze ponowne otwarcie Camp Nou. Nastąpiła jednak seria "imponderabiliów", jak to ujął Joan Laporta, które opóźniają datę ponownego otwarcia. Jeśli klub chce przenieść trzy mecze z Barcelony, powinien mieć zgodę wszystkich zaangażowanych stron, od rywali po instytucje. Pomysł gry u siebie w Europie jest wciąż zielony, ponieważ konieczne byłoby znalezienie miejsca, które pasowałoby pod względem dat i pojemności. A potem, aby otrzymać zielone światło" - napisano w dalszej części. El Clasico zaplanowane jest na weekend 10-11 maja. Być może w ostatniej chwili dowiemy się, czy Robert Lewandowski i spółka przyjmą Real Madryt na własnym stadionie.