Skrzydlewski po fatalnym poprzednim sezonie wymienił prawie cały skład. Z seniorów został tylko Tomasz Gapiński, a z juniorów Aleksander Grygolec. Jeszcze podczas rozgrywek mówiło się, że w Łodzi pojawi się nowy szkoleniowiec. Tak się rzeczywiście stało, choć przed Jąderem wymieniano innych potencjalnych szkoleniowców. Wysoko miały stać akcje Janusza Ślączki, ale on przeszedł z ZOOLeszcz GKM-u do Tauron Włókniarza. Brak lidera na zgrupowaniu. O co chodzi?- Z panem Witoldem dogadaliśmy się błyskawicznie. Trochę byłem zaskoczony tym telefonem, ale nie musiałem się zastanawiać. To bardzo fajne i jednocześnie trudne wyzwanie. Dostałem szansę i doceniam to zaufanie - powiedział Jąder w wywiadzie dla oficjalnej strony Orła. Orzeł Łódź. Jąder wie, jak rozmawiać z milionerem Jąder dysponuje stosunkowo niewielkim doświadczeniem w roli szkoleniowca, ale w żużlu pracuje od dawna (po zakończeniu kariery został mechanikiem). Środowisko jest tak hermetyczne, że - przynajmniej od czasu do czasu - wszyscy ze sobą rozmawiają. Tak było właśnie między nim a Skrzydlewskim. - Znamy się od wielu lat. Była również okazja rozmawiać w sprawach biznesowych i bez problemu osiągnęliśmy porozumienia. Dlaczego teraz miało być inaczej? - zapytał, od razu wyjaśniając, co to były za sprawy biznesowe.- Byłem tłumaczem przy rozmowach kontraktowych Hansa Andersena i wielokrotnie uczestniczyłem w takich spotkaniach. Może nawet nie tyle tłumaczem, co managerem Duńczyka (śmiech). Brałem sprawy w swoje ręce i dogadywałem się w imieniu zawodnika. Co najważniejsze - obie strony były zadowolone z ostatecznych ustaleń, dlatego wiem, jak się rozmawia z panem Witoldem - podkreślił nowy trener Orła.W sezonie 2023 Orzeł zajął przedostatnie miejsce w lidze. Kibice do ostatnich minut modlili się o utrzymanie. Po spadku zmienił klub, ale znalazł im następców. Pójdą w jego ślady?