Finał Pucharu Króla był kolejnym przekonującym występem Wojciecha Szczęsnego w barwach Barcelony. Polak wysyła jasny sygnał do sztabu szkoleniowego - warto na mnie stawiać. A jego postawa pod koniec obecnego sezonu może mieć kolosalny wpływ na kształt przyszłej kampanii. Odkąd do pełni zdrowia wrócił Marc-Andre ter Stegen trwa rywalizacja o miejsce między słupkami. Szczęsny wydaje się mieć dużo bardziej ugodowe podejście od swojego konkurenta. Nie raz podkreślał, że nie będzie miał absolutnie żadnego problemu z decyzją Hansiego Flicka, jeśli ten zacznie stawiać na reprezentanta Niemiec. Ter Stegen z kolei w przeszłości potrafił już postawić klubowi ultimatum, gdy nie był zadowolony ze swojej roli w zespole. Skandal w El Clasico, a teraz to. Wydali wyrok. Żądają wyrzucenia gwiazdy z kadry Nowy konkurent dla Szczęsnego? FC Barcelona gotowa na bezkompromisowy ruch Debata trwa, a tymczasem na horyzoncie pojawił się kompletnie niespodziewany konkurent dla Szczęsnego i Ter Stegena. Poinformował o tym Miguel Rico z redakcji Relevo. Jak wynika z ustaleń dziennikarza FC Barcelona uważnie śledzi sytuację golkipera największego rywala - Espanyolu. Mowa o Joanie Garcii, który rozgrywa kapitalny wręcz sezon. Wychowanek nie raz ratował "Papużki" z opresji, a na koncie ma już 120 interwencji - najwięcej ze wszystkich golkiperów w La Liga. Klauzula odstępnego 23-latka wynosi 30 milionów euro, a jak przekonuje Miguel Rico, gdyby tylko "Blaugrana" nie mierzyła się z problemami finansowymi, bez wahania podjęłaby się negocjacji z Espanyolem. Biorąc pod uwagę stosunki łączące oba kluby, a także historię bezpośrednich transakcji między nimi, byłby to prawdziwie szokujący ruch. "Raporty na temat jego gry są jasne, a do tego podoba się trenerom, którzy równocześnie zdają sobie sprawę, że nie można ściągnąć zawodnika takiego formatu po to, by był zmiennikiem. Gdyby podpisano z nim kontrakt, grałby, a inaczej musiałby zostać wypożyczony na rok do klubu z najwyższej półki na takiej zasadzie, by później bezpiecznie wrócić do zespołu na kolejny sezon" - dodaje dziennikarz "Relevo". Wychowanek Espanyolu rozchwytywany. Barcelona ma sporą konkurencję W przypadku ewentualnego transferu bramkarza w grę wchodziłoby jedynie opłacenie jego klauzuli odstępnego. Espanyol niemal na pewno nie przystąpiłby do negocjacji z Barceloną, a już tym bardziej nie obniżył ceny ca Hiszpana. Ten wzbudził zainteresowanie wielu europejskich potęg. Oprócz "Dumy Katalonii" znalazł się on w orbicie zainteresowań Arsenalu i Manchesteru United. Chaos po El Clasico. Barcelona oburzona, świętowanie przyćmione. "To wstyd" Hipotetycznie przybycie Garcii jeszcze bardziej skomplikowało by sytuację Wojciecha Szczęsnego, który według wielu źródeł w przyszłym sezonie ma pełnić w stolicy Katalonii jedynie funkcję zmiennika.