Był niewypałem transferowym. Już mieli go wyrzucić
Jakub Krawczyk, żużlowiec przebywający na wypożyczeniu w Betard Sparcie Wrocław, miał zrobić różnicę w walce o złoty medal DMP. Po pierwszych meczach juniora nazywano "niewypałem transferowym", bo zawodził na całej linii. Ostatnio jednak złapał wiatr w żagle, został młodzieżowym indywidualnym mistrzem Polski, znacząco poprawił wyniki w PGE Ekstralidze. - Uspokoiłem się - przyznaje zawodnik wypożyczony na sezon 2024 z Arged Malesy Ostrów.

Tak walczącego i skutecznego Krawczyka wszyscy we Wrocławiu chcieli oglądać od początku rozgrywek. 20-latek przygotował jednak optymalną formę dopiero na play-offy. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu z ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz zanotował najlepszy występ w sezonie, zdobył 8 punktów w pięciu startach. - To są play-offy, tak naprawdę jedzie się o wszystko. Ogólnie były to dobre zawody w moim wykonaniu, ale był wyścig z Jaimonem Lidseyem, w którym mogłem wyszarpać dwa punkty więcej. Jest osiem i cieszę się z tego - mówi Krawczyk.
PGE Ekstraliga. Jakub Krawczyk: Uspokoiłem się
Przez dłuższą część rundy zasadniczej wrocławianie mogli być bardzo niezadowoleni z postawy Krawczyka. Lider formacji młodzieżowej i jeden z najlepszych juniorów w Polsce, po prostu zawodził. Ostatnio przyszedł jednak znaczny postęp udokumentowany zdobyciem młodego medalu MIMP. To największy sukces w karierze żużlowca wychowanego przez trenera Mariusza Staszewskiego.
Co się zmieniło? - Myślę, że się uspokoiłem, skupiłem się na tym, co jest tu i teraz. Nie nakładam na siebie presji, nie zakładam, ile punktów chciałbym zdobywać, tylko skupiam się na odpowiedniej i poprawnej jeździe, co chyba widać. Forma idzie w górę - zaznacza żużlowiec Betard Sparty Wrocław. Na pytanie, czy sukces z Krosna (złoto IMP) miał wpływ na lepszą jazdę, odpowiedział krótko. - Na pewno - rzekł 20-latek.
Problemy gwiazdora mogą doprowadzić do katastrofy. Było nerwowo
Po zawodach z drużyną z Grudziądza głos w sprawie Krawczyka zabrał trener wrocławian, Dariusz Śledź. - Zmiana klubu nigdy nie jest łatwą rzeczą. Myślę, że Kuba po prostu zaadoptował się do tego, troszeczkę uspokoił i po prostu nabrał pewności siebie - skomentował doświadczony szkoleniowiec.
Rewanż w Grudziądzu już 1 września, Sparta będzie bronić 10-punktowej zaliczki (we Wrocławiu było 40:50). Krawczyk z grudziądzkiego toru ma różne wspomnienia. W tym sezonie w rundzie zasadniczej zdobył tam zaledwie punkt, w dodatku zdobyty tylko na koledze z drużyny. Dwa lata temu natomiast odjechał w Grudziądzu swój najlepszy mecz w PGE Ekstralidze, kiedy uzbierał aż 12 punktów (cztery wygrane wyścigi). Niedzielny występ Krawczyka z pewnością będzie bardzo istotny w kontekście całego dwumeczu.
Więcej na ten temat
- Tabela
- Ostatnie mecze
# | Zespół | M | P | B | Z | R | P | |||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 14 | 31 | 0 | 12 | 0 | 2 | ||||
2. | 14 | 19 | 0 | 7 | 1 | 6 | ||||
3. | 14 | 19 | 0 | 8 | 0 | 6 | ||||
4. | 14 | 15 | 0 | 6 | 0 | 8 | ||||
5. | 14 | 14 | 0 | 6 | 0 | 8 |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje