Druga w rankingu WTA tenisistka w ostatnich występach nie przypomina siebie. W dodatku parę dni temu zapowiedziała, że nie wystąpi w Billie Jean King Cup. Katerina Urbanova była jedną z pierwszych trenerek Igi Świątek. Czeszka w rozmowie z Michałem Dembkiem i Agatą Bachanek w programie "Sofa Sportowa" wypowiedziała się o aktualnej sytuacji Igi Świątek. W jej ocenie 23-latce brakuje uśmiechu i odrobiny luzu. - Jest pogubiona. Widać jak siada na ławce, jak analizuje, jak mówi w wywiadzie, że dostała za dużo informacji. Ten jej boks trenerski jest bardzo sztywny. Nie ma tam luzu, nie ma tam uśmiechu - powiedziała trenerka. Czeszka porównała także sztab trenerski Świątek z zespołem Aryny Sabalenki, czyli aktualnej liderki rankingu WTA. Liczy także, że współpraca z Wimem Fissette przyniesie oczekiwane efekty. - Jak zerkniemy do teamu Sabalenki, to tam jest uśmiech. U Igi nie widzę tego uśmiechu, co był kiedyś. Nie wiem, co się stało, ale ona się już nie cieszy. Czuję... nie wiem, czy te osoby w teamie Igi są dobrze dopasowane. Ona nie umie się odnaleźć z tymi ludźmi w teamie. Były zmiany, coś tam nie gra. Mentalność obcokrajowca jest jednak inna. Może jeszcze się dotrą. Mam nadzieję, bo kibicuję Idze - mówi Urbanova. Czeszka pewna swego. Iga Świątek bez swobody grania 40-latka zaznacza również, że Iga gra mecze bardzo sztywno i brakuje jej swobody. - Najważniejsze, żeby ona odbudowała samą siebie. Brakuje swobody słowa, swobody grania. Porażki są bardzo powtarzalne. Jako trenerkę nigdy nie ciekawi mnie wygrany mecz, tylko przegrany, bo tam widzę słabe punkty. Te mecze, które Iga teraz przegrała, są bardzo podobne, identyczne prawie. Przez forhendową stronę, przez przyspieszony bekhend i return. Ona musi złapać oddech w grze, bo to wszystko jest strasznie sztywne - komentuje. Magda Linette skomentowała decyzję Igi Świątek. Stanowcze słowa. Była trenerka Świątek zauważa również, że brązowej medalistce olimpijskiej brakuję normalnego życia. Według niej u Igi jest tylko tenis, co niekoniecznie działa na jej korzyść. - Mówi jeden mądry trener w Czechach: tu jest tenis, a tu jest normalne życie. Ja nie widzę, żeby u Igi było normalne życie. Miała kota, chwaliła się tym kotem, a teraz nic o tym nie słyszymy. Mnie by to bardziej ciekawiło niż to, że Iga jeździ nowym Porsche. W Czechach mamy Karolinę Muchovą. Ona bierze gitarę i śpiewa. Agnieszka Radwańska kupowała sobie torebki. U Igi jest tylko tenis - zakończyła. Iga Świątek na kort wróci w turnieju Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie. Będzie to dla niej rozpoczęcie sezonu na mączce. Docelowym turniejem na tej nawierzchni będzie wielkoszlemowy Roland-Garros (25 maja - 8 czerwca).