ME w łyżwiarskim wieloboju: Polacy w osłabionym składzie w Rosji
Pięciorga polskich medalistów igrzysk w Soczi zabraknie w mistrzostwach Europy w łyżwiarskim wieloboju, które w dniach 10-11 stycznia odbędą się w Czelabińsku. W składzie jest czworo zawodników, w tym lider klasyfikacji generalnej PŚ na 1500 m Jan Szymański.

Ze względu na kłopoty zdrowotne do Rosji nie pojadą Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska oraz Zbigniew Bródka i Konrad Niedźwiedzki. Pauzujące od kilku miesięcy Bachleda-Curuś i Czerwonka (na początku sierpnia miała wypadek na rowerze) wznowiły niedawno treningi, z kolei Złotkowska i narzekający na uraz mięśnia przywodziciela uda złoty medalista ubiegłorocznej olimpiady na 1500 m Bródka przebywają obecnie na zgrupowaniu rowerowym na Teneryfie. Niedźwiedzkiemu lekarze zdiagnozowali tzw. przepuklinę sportową.
Pod ich nieobecność, z grona medalistów biegu drużynowego IO 2014 (kobiety zdobyły srebro, mężczyźni - brąz), w ME wystąpią tylko Szymański (AZS AWF Poznań) i Katarzyna Woźniak (AZS AWF Katowice). W składzie są również debiutująca Aleksandra Goss (Stegny Warszawa) i Piotr Puszkarski (Stoczniowiec Gdańsk).
- Planem minimum jest poprawa ósmego miejsca z poprzedniego czempionatu - powiedział Szymański, który w tym sezonie dwukrotnie triumfował na 1500 m w Pucharze Świata - w Berlinie i Heerenveen.
- Trudno mi cokolwiek prognozować, bowiem w ostatnich dniach trenowaliśmy w ciężkich warunkach w Warszawie. Można było jeździć, ale wolno - dodał trener męskiej reprezentacji Wiesław Kmiecik.
Natomiast Puszkarski stwierdził, że jego celem jest poprawa 18. miejsca z ME 2014 w Hamar. - Chciałbym zbliżyć się do rekordów życiowych - powiedział.
Pierwszego dnia panie rywalizować będą na 500 m i 3000 m, zaś panowie - na 500 m i 5000 m. Po 24 najlepszych w klasyfikacji generalnej wystąpi w niedzielę w trzeciej konkurencji - 1500 m. Dopiero ósemka najlepszych stanie na starcie najdłuższego z dystansów, odpowiednio 5000 i 10 000 m.
- Nie znamy jeszcze składów rywali, ale z pewnością realny jest awans do ostatniego biegu w przypadku Kaśki Woźniak - przyznał szkoleniowiec kobiecej kadry Krzysztof Niedźwiedzki.
W Czelabińsku zabraknie też najlepszego z polskich sprinterów Artura Wasia (Poroniec Poronin), które trenuje na co dzień w akademii łyżwiarskiej w niemieckim Inzell.
Najważniejszą imprezą sezonu 2014/2015 są mistrzostwa świata na dystansach w holenderskim Heerenveen, w terminie 12-15 lutego.
Program ME w wieloboju:
sobota, 10 stycznia
kobiety - 500 m, 3000 m
mężczyźni - 500 m, 5000 m
niedziela, 11 stycznia
kobiety - 1500 m, 5000 m
mężczyźni - 1500 m, 10 000 m
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje