Partner merytoryczny: Eleven Sports

Aryna Sabalenka potrzebowała tego po przegranym finale. "Idealny dzień"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Aryna Sabalenka przerwała świetną passę na Australian Open i zajęła drugie miejsce po przegranej w finale z Madison Keys. Przed kolejnymi turniejami musi dowiedzieć się dokładnie, co może poprawić w swojej grze, ale też wypocząć. W oczekiwaniu na kolejne wyzwania Białorusinka pokazała, co aktualnie robi w czasie wolnym. W taki sposób wypoczywa razem ze swoim ukochanym, Georgiosem Frangulisem.

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka/John Walton/Press Association/East News

Sabalenka przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że lubi wykorzystywać pieniądze po to, by zapewnić sobie przyjemny wypoczynek. Pokazała to po również po finale Australian Open. Tenisistka doskonale wie, jak ważny jest odpowiedni wypoczynek. "Idealny dzień odpoczynku" - napisała w opisie wrzuconych przez siebie zdjęć. 

Aryna Sabalenka przegrała z Madison Keys

Nieoczekiwanie to Madison Keys okazała się najlepszą tenisistką na Australian Open. Amerykanka pokonała Jelenę Rybakinę, Igę Świątek i w finale trafiła na Arynę Sabalenkę, którą też pokonała w dramatycznym pojedynku. Sabalenka miała podczas spotkania spore problemy z utrzymaniem emocji na wodzy. Widać, że oczekiwała wobec siebie bardzo dużo i tych oczekiwań nie udało jej się spełnić.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Aryna Sabalenka o rywalizacji z Igą Świątek: Musimy trzymać się razem. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

      Nic dziwnego, że niemal od razu postanowiła wyjechać i spróbować odpocząć. Jak zwykle wrzuciła na swoje media społecznościowe zdjęcia z odpoczynku. Prócz niej pojawił się na nich również Georgios Frangulis i to bez koszulki. 

      Aryna Sabalenka wypoczywała

      Na pierwszym zdjęciu Sabalenka podziwiała rajskie widoki z tarasu. Później pokazała od razu wywołane małe zdjęcia, na których widać było ją, jej ukochanego i znalezione muszle. Pokazała się również w różowym bikini, kontrastującym idealnie z jej opalonym po ostatnich miesiącach spędzonych w ciepłych krajach ciałem. 

      Zaprezentowała również swoje posiłki - przygotowany obiad i jedzonego loda gałkowego. Na samym końcu widać było rewelacyjne widoki o zachodzie słońca. Sabalenka bardzo wypoczywa, a przed nią kolejne wyzwania - przede wszystkim obrona pierwszego miejsca w rankingu WTA. Goni ją nie tylko Iga Świątek. 

      Aryna Sabalenka/AFP
      Aryna Sabalenka, Australian Open 2025/William West/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje