Sposób Bogorii na Borussię
Tylko zwycięstwo z Borussią Duesseldorf przedłuży szansę Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów tenisa stołowego. Oba zespoły zagrają w piątek o godz. 19.00 w ramach 4. kolejki rozgrywek.

Przed grodziszczanami arcytrudne zadanie. Muszą jak najwyżej pokonać aż 25-krotnego mistrza Niemiec i 10-krotnie najlepszą drużynę Europy, która w tym sezonie walczy o 60. tytuł w historii klubu. Zatrzymać trzeba również Timo Bolla, który niedawno sięgnął po swoje szóste mistrzostwo Starego Kontynentu. Największy opór w turnieju stawił Niemcowi w 1/8 finału właśnie Daniel Górak. "Mój sposób na wygraną - trzeba być skoncentrowanym od pierwszej do ostatniej piłki i mieć chłodną, spokojną głowę. By wygrać z Borussią wszyscy musimy rozegrać życiowe pojedynki" - twierdzi Górak.
"Jesteśmy jednym z faworytów rozgrywek, a w meczu z Bogorią chcemy przypieczętować awans do ćwierćfinału. Wiemy jednak, że polski zespół przed własną publicznością jest silny i to nie będzie łatwe. Liczymy na Timo Bolla, który w tym sezonie w Lidze Mistrzów jeszcze nie przegrał" - mówi Andreas Preuss, menedżer niemieckiego potentata. Borussia na swoim koncie ma dwa zwycięstwa i z bilansem 6:3 zajmuje pierwsze miejsce w grupie D rozgrywek.
"Lwy" z Duesseldorfu prowadzą z Dartomem Bogorią 3:2 w historii bezpośrednich spotkań. W sezonie 2009/2010 Niemcy zwyciężyli w Grodzisku Mazowieckim 3:1 i u siebie 3:2. Przed rokiem to mistrz Polski dwukrotnie pokonał rywala 3:1 w drodze po awans do najlepszej ósemki zespołów na kontynencie. Przed podopiecznymi Tomasza Redzimskiego tym razem zadanie podwójnie skomplikowane, bo warunkiem powtórzenia tego sukcesu jest również zwycięstwo w grudniowym starciu z Niederosterreich.
Początek pingpongowego hitu w piątek o godz. 19.00 w grodziskiej hali sportowej. Wszystkich kibiców zachęcamy do przyjścia w czerwonych koszulkach, które symbolizują barwy klubu.
Informacja prasowa
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje