Tomaszewska i Sikora razem podzielili się radością ze światem. Ogłosili nowinę, otwarcie potwierdzili
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora znów mocno zaskoczyli wszystkich fanów. Córka słynnego bramkarza, Jana Tomaszewskiego zaprosiła do swojego domu przystojnego prezentera, z którym przed laty prowadziła "Pytanie na śniadanie", by podzielić się radością ze światem. Razem mieli bowiem do ogłoszenia nie lada nowinę, a przy okazji ostatecznie rozprawili się z krążącymi na ich temat plotkami.

Małgorzata Tomaszewska latami pracowała na to, by przez ludzi nie być postrzeganą jedynie przez pryzmat słynnego ojca, legendarnego piłkarza Jana Tomaszewskiego.
Udało się to w momencie, gdy jej kariera w TVP zaczęła nabierać rozpędu. Prezenterka dostała tam pracę m.in. w "Pytaniu na śniadanie", była też gospodynią "The Voice of Poland" i prowadziła liczne imprezy, które organizowała stacja.
Niestety, po wyborach w 2023 na Woronicza zaczęły zachodzić ogromne zmiany i także Tomaszewska musiała pożegnać się z pracą, podobnie zresztą jak jej przyjaciel ze śniadaniówki Aleksander Sikora.
Tomaszewska i Sikora znowu razem. Podzielili się radością ze światem
Tych dwoje zresztą bardzo często jest ze sobą łączonych. Pojawiły się swego czasu nawet plotki, że to Sikora jest ojcem jej drugiego dziecka. Wywołało to niemałe poruszenie. Sami zainteresowani długo nie komentowali sprawy, w końcu Aleksander zapewnił, że to tylko plotki.
Teraz niespodziewanie doszło do kolejnego spotkania tej słynnej dwójki. Zorganizowali wspólnie serię "Q&A", by zaspokoić ciekawość fanów. Już na wstępie podzielili się radością ze światem, ogłaszając wspólny powrót.
Na pytanie, czy wracają jako duet, córka Jana Tomaszewskiego odpowiedziała twierdząco. Szybko jednak okazało się, że nie chodzi o powrót do telewizji.
"Będziemy dla was kręcić roleczki" - ogłosiła uradowana.
Potem odpowiedzieli raz jeszcze na nurtujące wielu pytanie, czy mają ze sobą romans.
"Oczywiście, że nie. Po prostu się przyjaźnimy" - odparł Olek, zaprzeczając też plotkom na temat tego, że jest rzekomym ojcem dziecka Małgorzaty. Przyznał się jedynie, że jest ojcem, ale chrzestnym starszego syna przyjaciółki!
Sikora znów dementuje plotki ws. romansu z Tomaszewską
Następnie zwrócił się do Tomaszewskiej bezpośrednio, by opowiedzieć jej o historii, która mu się przydarzyła niedawno.
"Wiesz, co jest niesamowite? Pojechałem na święta Bożego Narodzenia, poznałem ludzi, których wcześniej nie miałem przyjemności poznać, i wszyscy mnie pytali, czy to prawda, bo tak czytali. Nie, nie jestem ojcem dziecka Małgorzaty Tomaszewskiej" - ogłosił stanowczo Sikora.
Pod nagraniem, które zamieścili na Instragramie pojawiło się mnóstwo miłych komentarzy od fanów:
"Super was widzieć razem", "Tęsknię za waszym duetem", "Brakuje was razem", "Niezmiennie miło i przyjemnie się was słucha i ogląda", "Najcudowniejsza para prowadzących", "Miło byłoby znowu państwa zobaczyć na antenie razem" - pisali im ludzie.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje