Gdy Wojciech Szczęsny przychodził do FC Barcelona jasne wydawało się, że "Duma Katalonii" może stać się poniekąd polska. Niepodważalną pozycję w zespole Hansiego Flicka ma bowiem Robert Lewandowski, który jest oczywiście pierwszym wyborem na pozycji napastnika "Dumy Katalonii" właściwie niezależnie od formy. Madryt zdobyty! Lewandowski znów bezlitosny, Barcelona na szczycie Na to aż Szczęsny wywalczy sobie miejsce w hierarchii Niemca musieliśmy trochę poczekać. Były bramkarz reprezentacji Polski zdołał przebić się do pierwszego składu "Blaugrany" w połowie stycznia i od tego momentu już z jedenastki nie wypadł nawet na mecz Pucharu Króla. Lewandowski jednym z najlepszych. Szczęsny bezrobotny Obaj Polacy znaleźli się więc w wyjściowym zestawieniu, które na murawę w Madrycie posłał Hansi Flick w rywalizacji z Atletico Madryt. "Dumie Katalonii" ten mecz się wybitnie nie układał. W 70. minucie gospodarze prowadzili 2:0, a mecz zakończył się wynikiem 2:4. Swój udział w tym ma Robert Lewandowski. Polak strzelił gola kontaktowego. Dla Szczęsnego był to dość spokojny wieczór, mimo że stracił dwa gole. Problemy Probierza, kluczowy zawodnik wypada z kadry tuż przed zgrupowaniem Dziennikarze katalońskiego "Sportu" bramkarzowi FC Barcelona wystawili notę sześć - najniższą w zespole, choć to raczej efekt braku okazji do interwencji, niż ich jakości. "Bramkarz stracił dwie bramki, przy których nie mógł nic zrobić, ponieważ były to dwa strzały z bardzo bliskiej odległości. Był uważny, gdy trzeba było opuścić pole karne w niebezpiecznej akcji, gdy wynik nadal wynosił 0-0" - czytamy w uzasadnieniu. Lewandowski od katalońskiego "Sportu" otrzymał ocenę osiem - drugą najwyższą w zespole. "Miał strzał głową, ale był za lekki i obronił go Jan Oblak, ale przede wszystkim bardzo wyraźną okazję po podaniu Pedriego, którą Polak zmarnował, wysyłając piłkę ponad poprzeczkę bramki. Zaraz potem padł gol dla Atletico. W drugiej połowie zrehabilitowali się zabójczym golem po dośrodkowaniu Inigo Martineza" - napisali dziennikarze w uzasadnieniu noty.