O Mariannie Schreiber w świecie sportu zrobiło się głośno w 2023 roku, kiedy dość niespodziewanie 32-latka ogłosiła nawiązanie współpracy z federacją Clout MMA i rozpoczęcie kariery we freak fightach. Decyzja celebrytki nie spodobała się jej mężowi, Łukaszowi Schreiberowi, który wówczas starał się o stanowisko prezydenta Bydgoszczy. Zdanie jego podzielali także internauci, którzy pod wpisami mężczyzny sugerowali, że kariera żony nie pomaga mu w kampanii wyborczej, a wręcz "odstrasza" potencjalnych wyborców. Polityk PiS wkrótce potem w rozmowie z portalem metropoliabydgoska.pl ogłosił, że on i jego małżonka są w separacji i planują się rozwieść. Marianna przez długie tygodnie publicznie wylewała łzy w mediach społecznościowych, z czasem jednak postanowiła pogodzić się ze swoim losem i ruszyć dalej dla dobra córki. Kilka miesięcy później stało się jasne, że w życiu freak fighterki pojawił się nowy mężczyzna. Choć Schreiber nie chciała ujawniać jego tożsamości, szybko okazało się, że jej nowym partnerem jest inny polityk Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnecki. Wiele wskazuje jednak na to, że ich miłość nie przetrwała próby czasu. Nie tak dawno 32-latka dała bowiem do zrozumienia, że znów jest singielką. Plotki o rozstaniu z Czarneckim, a teraz to. Enigmatyczne słowa Schreiber Marianna Schreiber zaskoczyła wyznaniem. Myśli o kolejnym dziecku Celebrytka aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami nowinkami z życia prywatnego i zawodowego. Nie inaczej było tym razem. W środku nocy 32-latka podzieliła się z obserwatorami dość intymnym wyznaniem. "Marzę jeszcze o dzieciątku..." - napisała na Insta Stories Schreiber. Jest to dość niespodziewanie wyznanie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nie tak dawno celebrytka sama przyznała, że nie może myśleć o kolejnej ciąży. "Ja już nie będę, jak sądzę, miała dzieci. Bardzo o tym marzyłam. W sensie o tym, by mieć kilkoro dzieci. (...) Dziś... dziś już nie mogę myśleć o ponownej ciąży" - żaliła się w mediach społecznościowych. Na podejście Marianny do macierzyństwa z pewnością wpłynął fakt, że w przeszłości dwukrotnie przeżyła ona poronienie. Swoim bolesnym doświadczeniem celebrytka podzieliła się z fanami swoją prywatną tragedią. "Ktoś, kto tego nie przeżył, nie ma pojęcia, jaki ból wiąże się z taką stratą" - tłumaczyła. Marianna Schreiber szczera do bólu. Powiedziała, co sądzi o społeczności LGBTQ+