Partner merytoryczny: Eleven Sports

ME siatkarek. Grajber: Chcemy osłodzić sobie koniec sezonu

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

- Ten sezon ma dla nas słodko-gorzki smak i teraz chcemy go sobie osłodzić. Każda z nas czuje, że pół kroku dzieli nas od większego sukcesu - przyznała przed pierwszym meczem mistrzostw Europy siatkarek przyjmująca Martyna Grajber. Polki swoje spotkania grupowe będą rozgrywać w Łodzi.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Siatkówka. Polki przegrywają z Serbkami 1:3 w turnieju kwalifikacyjny do IO w Tokio. Wideo /AP/© 2019 Associated Press

      "Biało-Czerwone" rozpoczną rywalizację w europejskim czempionacie piątkowym meczem ze Słowenią. Z drużyną prowadzoną przez znanego w Polsce włoskiego trenera Alessandro Chiappiniego zagrają w Atlas Arenie. Łódzką halę z reprezentantek kraju najlepiej zna Grajber, która występowała w niej przez pięć sezonów w barwach Grot Budowlanych.

      - Wszyscy narzekają na tę halę, że nie gra się w niej łatwo. A dla mnie jej dobra znajomość to zawsze był atut. Mam nadzieję, że podobnie będzie podczas mistrzostw Europy i ta hala nam pomoże, a inni będą się w niej męczyć. Zawsze jest miło wracać do Łodzi i liczę, że będziemy miały tu duże wsparcie z trybun - powiedziała przyjmująca, która obecnie występuje w Chemiku Police.

      Grajber przyznała, że mimo zmęczenia reprezentacyjnym sezonem, przed tak ważnym turniejem trzeba wszystko zostawić z tyłu głowy i skupić się na kolejnym wyzwaniu. - W tym sezonie są trzy rozdziały, bo wcześniej była Liga Narodów i turniej kwalifikacyjny do Tokio. Teraz przed nami ta ostatnia część i wciąż parę marzeń do spełnienia. W kilku meczach byłyśmy o krok od ich realizacji, a teraz mamy trzecią szansę, żeby to wreszcie zrobić - zaznaczyła 24-letnia zawodniczka.

      Podsumowała, że ten sezon dla polskich siatkarek miał gorzko-słodki smak. Reprezentacja awansowała bowiem do Final Six Ligi Narodów, w którym uległa USA i nieznacznie Brazylii oraz była blisko wywalczenia awansu na igrzyska olimpijskie. - Te gorzkie nuty przytrafiały nam się po początkowej słodkości. Dlatego bardzo chciałybyśmy teraz osłodzić sobie koniec sezonu. Jesteśmy mocno nastawione mentalnie na ten turniej. Każda z nas czuje, że pół kroku dzieli nas od większego sukcesu - tłumaczyła.

      Siatkarki reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska i Martyna Grajber podczas treningu w hali "Atlas Arena"/Roman Zawistowski/PAP

      W opinii urodzonej w Pile siatkarki drużyna zbudowana przez trenera Jacka Nawrockiego jest gotowa do wygrywania ważnych meczów. - Mam wrażenie, że nie jesteśmy już zespołem, któremu jedynie zdarzają się niespodzianki, tylko po prostu bije się z najlepszymi. W takich pojedynkach decydują już niuanse, czasami dwie piłki, większe doświadczenie, czy chwila koncentracji. To niestety często przesądza o tym, kto wychodzi zwycięski z sali - oceniła Grajber.

      Zapewniła, że reprezentacja współgospodyń imprezy zagra w niej na tyle, na ile ją stać, a - jak dodała - "stać nas na dużo".

      Piątkowy mecz Polek ze Słowenkami rozpocznie się o godz. 20.30. W kolejnych spotkaniach fazy grupowej zmierzą się z debiutującą w imprezie Portugalią (sobota, godz. 20.30) oraz Ukrainą (26.08, godz. 20.30), Belgią (28.08, godz. 17.30) i Włochami (29.08, godz. 20.30). Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej z czterech grup. Turniej odbywać się będzie też w Bratysławie, Budapeszcie i Ankarze, która gościć będzie fazę finałową.

      Bartłomiej Pawlak


      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje