Siatkarze Skry dość łatwo rozprawili się z mistrzem Włoch Cucine Lube Treia 3:0 i do awansu wystarczy wygranie im tylko dwóch setów. Jeśli rywale zwyciężą 3:0 lub 3:1, wówczas o tym, kto wystąpi w kolejnej rundzie zadecyduje "złoty" set. Mistrzowie Polski na pewno będą mogli liczyć na wsparcie licznej publiczności, bowiem rewanżowy mecz (czwartek, godz. 18.00) rozegrany zostanie w łódzkiej "Atlas Arenie". Bełchatowianie w przypadku awansu zagrają ze zwycięzcą pary Jastrzębski Węgiel - Sir Safety Perugia. Drużyna Roberto Piazzy przegrała pierwsze spotkanie przed własną publicznością 2:3 i to wicemistrz Włoch jest bliższy rywalizacji ze Skrą. Szkoleniowiec jastrzębian nie traci jednak nadziei: - Jestem rozczarowany wynikiem, ale jestem też przekonany, że będziemy w stanie wygrać w rewanżu 3:0 bądź 3:1 - mówił Piazza po czwartkowej porażce. Dla jego zespołu ostatnie dni były niezwykle intensywne. W niedzielę Jastrzębski Węgiel rozgrywał ważny mecz ligowy na wyjeździe z Lotosem Treflem (przegrał 1:3) i już nie wrócił do domu. Z Gdańska zespół uda się bezpośrednio do Perugii. Znacznie spokojniej do rewanżu mogą przygotowywać się zawodnicy Asseco Resovii. Przed tygodniem wicemistrzowie kraju pokonali w Friedrichshafen drużynę VfB 3:2 i powtórzenie tego wyniku (lub wyższe zwycięstwo) zapewni im grę w następnej rundzie. Rywalem polsko-niemieckiej pary będzie triumfator rywalizacji Lokomotiw Nowosybirsk (Rosja) - Tomis Konstanca (Rumunia). Turniej finałowy męskiej LM odbędzie się w dniach 28-29 marca w Berlinie. Rewanżowe pojedynki pierwszej rundy play-off odbędą się również w Lidze Mistrzyń, ale bez polskich zespołów. Chemik Police, jako gospodarz Final Four, ma zagwarantowany w nim udział. Z kolei Impel Wrocław pożegnał się z rozgrywkami w fazie grupowej. Program spotkań z udziałem polskich zespołów: środa Asseco Resovia - VfB Friedrichshafen (20.30) Sir Safety Perugia - Jastrzębski Węgiel (20.30) czwartek PGE Skra Bełchatów - Cucine Lube Treia (18.00)