Przerwa między sezonami to w świecie piłki nożnej często "martwy okres", w którym stosunkowo niewiele się dzieje. Nie mogą jednak powiedzieć tego w tym roku kibice reprezentacji Polski, którym Polski Związek Piłki Nożnej, kadra narodowa oraz plotki i informacje z nią związane dostarczają sporą dawkę "rozrywki". Mówiąc krótko - jest intensywnie. Reprezentacja Polski. Wielka burza wokół selekcjonera Fernando Santosa Ostatnia głośna sprawa dotyczyła przyszłości selekcjonera Fernando Santosa, nad którą - wedle medialnych przekazów - zawisł ogromny znak zapytania, wypełniony pokaźną ilością gotówki, jaką portugalskiego szkoleniowca próbowali rzekomo skusić Saudyjczycy z Al-Shabab. Przenosiny trenera reprezentacji Polski miały być już niemalże przesądzone, co - naturalnie - wywołało spore poruszenie w naszym kraju. Komunikaty publikowane początkowo przez PZPN wcale nie studziły nastrojów. W końcu głos zabrał sam prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, który zdementował wszelkie pogłoski. Przekazał przy tym wszystkim fanom krótką wiadomość, jaką otrzymał od selekcjonera reprezentacji Polski - Fernando Santosa. Nowe fakty ws. afery Stasiaka. Obarczony winą sponsor zabrał głos. Zaskakujące słowa Zaskakująca reakcja piłkarzy reprezentacji Polski na plotki w sprawie Fernando Santosa A jak na całe wspomniane zamieszanie spoglądali sami piłkarze reprezentacji Polski? Ich optyka dla wielu może być niezwykle zaskakująca. Jak bowiem poinformował portal Sport.pl, komentując między sobą przyszłość selekcjonera nasi zawodnicy stwierdzili, że jego odejście "byłoby najlepsze dla wszystkich". Jak czytamy dalej, Fernando Santos nie zdołał "kupić sobie" reprezentantów Polski swoją osobowością i nie buduje relacji ze swoimi podopiecznymi, co nie tylko jest nie w smak piłkarzom, lec także kłóci się ze słowami wypowiadanymi publicznie przez pochodzącego z Portugalii szkoleniowca. Reprezentacja Polski. Zaskakujące słowa Michała Listkiewicza. Chodzi o aferę wokół Stasiaka Oczywiście kolejna sprawa to słabe wyniki . Bolesna porażka 1:3 z Czechami w Pradze oraz kompromitacja w Kiszyniowie, jak rozpatrywać należy klęskę 2:3 w starciu z Mołdawią stawiają nas w niekomfortowej sytuacji przed dalszą walką o awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Kolejne mecze o punkty Robert Lewandowski i spółka rozegrają już we wrześniu. 7 września nasi piłkarze zagrają przed własną publicznością z Wyspami Owczymi, a trzy dni później na wyjeździe podejmie ich kadra Albanii.