Jak napisała agencja Reuters, Bach w oświadczeniu wygłoszonym po "naprawdę świetnej" i "bardzo konstruktywnej" rozmowie z 220 przedstawicielami sportowców przyznał, że MKOl słyszał o ich obawach dotyczących zdrowia i przygotowaniach, gdy wirus sieje spustoszenie na całym świecie. "Wszyscy zdają sobie sprawę, że mamy jeszcze ponad cztery miesiące, a my zajmiemy się działaniem i będziemy nadal pracować w sposób odpowiedzialny w interesie sportowców" - podkreślił Bach.Tegoroczne letnie zmagania w Tokio mają się rozpocząć 24 lipca. MKOl, wraz z komitetem organizacyjnym igrzysk i rządem japońskim, zapowiedział ostatnio, że nie rozważa odwołania lub odroczenia igrzysk.We wtorek po telekonferencji z przedstawicielami międzynarodowych federacji poszczególnych dyscyplin wydano oświadczenie, w którym stwierdzono, iż "na tym etapie nie są potrzebne żadne drastyczne decyzje". Zaapelowano także do sportowców, aby kontynuowali przygotowania do igrzysk w Japonii najlepiej jak potrafią.Inne ważne wydarzenia sportowe zostały już przełożone o rok - np. piłkarskie mistrzostwa Europy czy turniej Copa America.