"Kanonierzy" kupili Bielika z Legii Warszawa w 2015 roku. W Arsenalu nie miał szans, żeby "przebić się" do seniorskiej drużyny i dlatego był wypożyczany. Najpierw do Birmingham City, potem do Walsall FC, a następnie do Charlton Athletic. Poprzedni sezon w tym ostatnim klubie był bardzo dobry w jego wykonaniu. 21-letni Bielik strzelił kluczowego gola w barażach League One przeciwko Doncaster. Polak w dużym stopniu przyczynił się do awansu zespołu poziom wyżej, czyli do Championship.Dzięki regularnym występom forma Bielika wyraźnie poszybowała, co potwierdził podczas Euro U-21 we Włoszech i San Marino. Polacy sprawili niespodziankę wygrywając z Belgią i Włochami. W obu tych spotkaniach Bielik strzelił po jednym golu. "Biało-Czerwoni" jednak nie zdołali awansować do półfinału, bo w swoim ostatnim meczu fazy grupowej wysoko przegrali z Hiszpanią (0-5). Mimo to zebrali pochwały, a wyróżniającą się postacią był Bielik.Jak informuje "The Sun", Bielik chce w letnim okienku transferowym opuścić Arsenal ponieważ nie ma szans na regularną grę w pierwszej drużynie. Kibice "Kanonierów" stanęli za Polakiem i wezwali klub, żeby dał mu szansę na rozwój pod wodzą Unaia Emery'go. Wygląda jednak na to, że włodarze Arsenalu pozostają głusi na te apele. Bielik udał się na zasłużone wakacje do Grecji, nawet nie rozmawiając z trenerem "Kanonierów".W kwietniu Bielik usłyszał, że Arsenal zastanawia się nad dalszym wypożyczeniem. Wszechstronny zawodnik, który może występować również jako defensywny pomocnik, dwa tygodnie temu powiedział, że rozważy każdą opcję, jeśli nie otrzyma szansy gry w pierwszym zespole. Jeszcze przed wyjazdem na Euro U-21 Bielik dostał oferty transferowe. Zainteresowane polskim obrońcą są kluby z Anglii, Niemiec, Włoch, Holandii i Belgii. Po mistrzostwach Europy propozycji może być jeszcze więcej. RK