Był to mecz jedenastek broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 14. i 18. drużyna Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 56 pojedynków zespół Cardiff City wygrał 20 razy i zanotował 16 porażek oraz 20 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Chris Wood wywołał eksplozję radości wśród kibiców Burnley FC (”The Clarets”), zdobywając bramkę w 31. minucie pojedynku. To już dziewiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Dwight McNeil. Od 42. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Burnley FC i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Burnley FC. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 50. minucie, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Cardiff City: Harry'emu Arterowi i Lee Peltierowi. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Cardiff City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Nathaniel Mendez-Laing, a murawę opuścił David Hoilett. W 78. minucie za Kennetha Zohore'a wszedł El-Hadji Niasse. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce Cardiff City doszło do zmiany. Bobby Reid wszedł za Harry'ego Artera. W 82. minucie sędzia pokazał kartkę Víctorowi Camarasie z drużyny gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej drugiej minucie starcia Chris Wood ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Zespół Burnley FC zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał dziewięć celnych strzałów. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Cardiff City pokazał cztery. Zespół Burnley FC nie skorzystał ze zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Cardiff City rozegra kolejny mecz w Falmer. Jej rywalem będzie Brighton & Hove Albion FC. Natomiast 22 kwietnia Chelsea Londyn będzie przeciwnikiem zespołu Burnley FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.