PLH: Mistrz Polski wygrał dopiero w karnych

Cracovia przegrywała w Katowicach już od pierwszej minuty. Jak się okazało, były to miłe złego początki dla GKS-u, który stracił później cztery gole, nie strzelając już żadnego.

Hokeiści GKS Tychy zdobywali bramki tylko w pierwszej tercji meczu w Sosnowcu, ale to wystarczyło do pokonania Zagłębia 2-1.

Jeszcze na początku trzeciej tercji wydawało się, że wreszcie pierwsze punkty w sezonie zdobędzie Nesta Karawela Toruń. Gospodarze prowadzili 2-1 z zespołem z Jastrzębia. Ostatecznie to goście jednak cieszyli się z wygranej 3-2.

HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 1:4 (1:3, 0:0, 0:1)

Bramki: 1:0 Filip Drzewiecki (1), 1:1 Adrian Kowalówka (13), 1:2 Petr Dvorak (16), 1:3 Josef Fojtik (20), 1:4 Leszek Laszkiewicz (52).

Kary: GKS - 12, Comarch - 24 minuty, w tym 10 minut Adrian Kowalówka. Widzów 900.

Ciarko PBS Bank KH Sanok - Aksam Unia Oświęcim 3:2 po karnych (0:0, 0:1, 2:1, dogrywka 0:0, karne 1-0)

Bramki: 0:1 Peter Tabacek (39), 1:1 Peter Bartos (45), 1:2 Jarosław Różański (52), 2:2 Bogusław Rąpała (60). Decydujący karny: Peter Bartos.

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 1:2 (0:2, 0:0, 1:0)

Bramki: 0:1 Radosław Galant (5), 0:2 Grzegorz Pasiut (17), 1:2 Tomasz Kozłowski (59).

Kary: Zagłębie - 12, GKS - 40 minut, w tym po 10 minut za niesportowe zachowanie Roman Simicek i Mikołaj Łopuski. Widzów 500.

Nesta Karawela Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:3 (1:0, 1:1, 0:2)

Bramki: 1:0 Paweł Skrzypkowski (14), 1:1 Damian Kapica (21), 2:1 Przemysław Bomastek (27), 2:2 Maciej Urbanowicz (49), 2:3 Radek Prochazka (60).

Widzów 600.