Był showmanem. Dziś reprezentant Polski walczy o życie
Piotr Zdunek to postać w polskim hokeju na lodzie obok której nie da się przejść obojętnie. Wielu wróżyło mu wielką karierę, ale nie wszystko potoczyło się tak, jak powinno. Zdunek nigdy nawet nie pojechał na zimowe igrzyska olimpijskie. Był królem strzelców naszej ekstraklasy. W sumie zdobył w niej 313 bramek. Był uznawany za jednego z największych zawadiaków w historii polskiego hokeja. Dziś 55-latek prosi o pomoc, bo walczy o życie.

Pochodzący z Poniatowej Piotr Zdunek miał 16 lat, kiedy zadebiutował w hokejowej ekstraklasie w barwach ŁKS Łódź. Już w wieku 17 lat po raz pierwszy wystąpił w koszulce z Orłem na piersi w meczu z Rumunią. To było we wrześniu 1985 roku. I strzelił nawet jedną z bramek w zremisowanym spotkaniu 3:3.
Zdunek - poza ŁKS, w którym występował w latach 1984-1986 i 1990-1991 - grał jeszcze w: Zagłębiu Sosnowiec (1986-1990), Naprzodzie Janów (1991-1993), Towimorze Toruń (1993-1994), Unii Oświęcim (1994-1995), Soederhamm Ljusne (1995-1996 i 1997-1998), KKH Katowice (1996-1997 i 1998-1999), GKS Tychy (1999-2000), TKH Eurostal Toruń (2002-2003) i KTH Krynica (2003-2004).
Był królem strzelców ekstraklasy. W MŚ strzelił sześć bramek w jednym meczu
Nigdy nie został jednak mistrzem Polski. Dwukrotnie zostawał wicemistrzem kraju (1992 i 1995). W 1989 roku był królem strzelców hokejowej ekstraklasy. W sumie rozegrał w niej 541 meczów, w których zdobył aż 313 bramek.
Sześciokrotnie grał w mistrzostwach świata. W sumie w kadrze rozegrał 72 spotkania, z czego 40 w MŚ. Zdobył 26 bramek, ale 15 z nich w meczach w MŚ.
W 1993 roku w meczu MŚ z Chinami wygranym przez Polskę 21:1 popisał się nie lada wyczynem. Zdobył aż sześć bramek, co jest rekordem kadry.
Nigdy jednak nie wystąpił w zimowych igrzyskach olimpijskich.
- Do Calgary nie pojechałem, bo byłem po operacji kolana i nie zdążyłem się wyleczyć. Przed Albertville miałem poważne problemy rodzinne i musiałem po prostu zrezygnować - powiedział kiedyś Zdunek w rozmowie z Hokej.net.
Zdunek słynął z tego, że był bardzo charaktery i zadziorny. Dlatego często lądował na ławce kar. W sumie w lidze zebrał aż 1226 minut kar. Był showmanem, który lubił prowokować gestami na lodzie.
Piotr Zdunek walczy o życie i prosi o pomoc
Dziś 55-letni Zdunek walczy o życie. Zmaga się ze złośliwym nowotworem i prosi o pomoc. Zorganizował nawet zbiórkę w serwisie Pomagam.pl.
Znalazłem się w trudnej sytuacji zdrowotnej i los postawił mnie przed najważniejszą walką - walką o życie. Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy, drobnokomórkowy płuca, którego nie można operować. Choroba przyszła nagle i wywróciła do góry nogami życie moje i moich bliskich, ze względu na złe rokowania. Z informacji uzyskanych od lekarzy jedynym leczeniem jest chemioterapia, niestety nie zakwalifikowałem się do radioterapii, ponieważ choroba jest bardzo zaawansowana i guz jest bardzo duży. W związku z tym moja rodzina nie poddając się diagnozie, postanowiła podjąć najważniejszą walkę o moje życie i spróbować leczenia za granicą. Każde badanie, które muszę wykonać m. in. badania genetyczne czy biopsje to średni koszt 8-10 tys. euro, a to dopiero początek

