Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koniec chorwackiego piekła, Dania mistrzem świata. Historyczna chwila w Oslo

Cztery tytuły mistrza świata w piłce ręcznej z rzędu - tego nie dokonał nikt. Aż do dzisiaj, bo ta statystyka już jest nieaktualna. Na Danię w tym turnieju nie było mocnych, gromiła wszystkich po kolei. I w finale z Chorwacją też miała już 10 bramek przewagi. Skończyło się na sześciu, obrońca trofeum wygrał 32:26 (16:12). A zespół z Bałkanów przegrał szósty finał wielkiego turnieju z rzędu.

Mathias Gidsel poprowadził Danię do kolejnego mistrzostwa świata. A Chorwaci nie wytrzymali, skończyli z dwoma czerwonymi kartkami
Mathias Gidsel poprowadził Danię do kolejnego mistrzostwa świata. A Chorwaci nie wytrzymali, skończyli z dwoma czerwonymi kartkami/JONATHAN NACKSTRAND/AFP

We wszystkich ośmiu dotychczasowych spotkaniach Chorwaci mieli za sobą wsparcie kilkunastotysięcznej publiczności w Arenie Zagrzeb. To im pomagało w najważniejszych momentach kolejnych spotkań z Islandią, Słowenią, Węgrami czy Francją. Przepychali zwycięstwa, tak doszli do finału. Tyle że ten decydujący o złocie mecz musieli grać w Oslo, a tam przewagę mieli fani z Kopenhagi i innych duńskich miast. Wspierający drużynę na pewno lepszą, stojącą przed historyczną szansą.

Bo to Dania jako pierwsza w historii wygrała mundial trzy razy z rzędu. A teraz jako pierwsza mogła zrobić to po raz czwarty z kolei. I chyba tylko ta presja mogła wiązać jej graczom ręce.

Chorwacja - Dania w finale mistrzostw świata w piłce ręcznej. Faworyt chciał historycznego złota

Duńczycy mają za sobą wybitny turniej, siedem z ośmiu wcześniejszych spotkań wygrali różnicą 10 bramek lub wyżej. W pięciu z tych spotkań rzucili co najmniej 39 bramek. Nie ma drugiej drużyny o tak wielkich możliwościach w ofensywie, tak szybkiej w kontrach czy zaczynaniu "szybkim środkiem". I mającej tak genialnego bramkarza jak Emil Nielsen, bo chyba jedynie Andreas Wolff może czasem równać tu poziomem.

Co w tej sytuacji mogli zrobić Chorwaci? Zagrać na mistrzowskim poziomie w defensywie, wypowiedzieć faworytom "sportową wojnę". I to starali się robić, choć przy tym przesadzali. Dwa razy już w pierwszej połowie się gotowało, zawodnicy doskakiwali sobie do gardeł. I dwukrotnie w sytuacjach, gdy duńscy rozgrywający, najpierw Rasmus Lauge, a później Mathias Gidsel, byli uderzani w głowy.

Zamieszanie po faulu na Gidselu. W centrum wydarzeń Leon Susnja z Orlenu Wisły Płock/EPA/Stian Lysberg Solum

Ta pierwsza sytuacja była niezwykle istotna, bo miała miejsce w 21. minucie, gdy Chorwaci doszli Duńczyków na dystans jednej bramki (7:8). I mieli znakomitą sytuację, by wyrównać, ale Marin Sipić przegrał w sytuacji sam na sam z Nielsenem. I wtedy Marko Mamić, jeden z filarów chorwackiej defensywy, chwycił z boku za szyję Rasmusa Lauge, posłał go na ziemię. Decyzja hiszpańskich sędziów mogła być jedna - czerwona kartka.

Wcześniej Chorwaci mieli olbrzymie problemy w ofensywie, przez 10 minut zdobyli jedną bramkę, ale i Duńczykom nie szło łatwo. Przewaga faworytów wynosiła przeważnie dwie/trzy bramki, skuteczny był jedynie Emil Jakobsen. W 24. minucie przełamał niemoc obrońców tytułu, trafił na 9:7. A później zaczął się koncert Gidsela, trzy razy pokonał Dominika Kuzmanovicia.

Dania wygrała tę pierwszą połowę 16:12, Nielsen odbił osiem piłek, miał 40 procent skuteczności.

Kapitalny kwadrans Danii w drugiej połowie. Wszystkie wątpliwości zostały szybko rozwiane

Chorwaci potrzebowali jakiegoś sportowego cudu, ale w Unity Arena w Oslo nie było o nim mowy. Chorwaci zaczęli ich po przerwie niszczyć, tak jak wcześniej czyli to w ćwierćfinale z Brazylią czy w półfinale z Portugalią. W 35. minucie Simon Pytlick trafił na 20:13, w 36. Lukas Jorgensen na 22:14, a w 41. minucie Gidsel na 24:14. To była przepaść, w ósmym z dziewięciu meczów Danii w tym turnieju.

Radość Duńczyków po ostatnim gwizdku/JONATHAN NACKSTRAND/AFP

Chorwaci niewiele już byli w stanie zdziałać, chcieli dotrwać do końca meczu. Marzenia weteranów, kończących reprezentacyjne kariery, o złocie, stały się nierealne. A Domagoj Duvnjak i Igor Karacić tak tego pragnęli, są legendami piłki ręcznej. Chorwacja zdobyła złoto mistrzostw świata w 2003 roku, rok później dorzuciła olimpijski tytuł w Atenach. A później przegrała pięć finałów w najważniejszych turniejach. Ten stał się szóstym.

Chorwacja doszła jeszcze faworyta na dystans pięciu trafień, wtedy "zarobiła" podwójne wykluczenie. A Zvonimir Srna nie wytrzymał, zobaczył czerwoną kartkę za swoje zachowanie względem sędziów. 

Dania wygrała 32:26. I jeszcze przez kilka lat ciężko będzie jej zagrozić.

Chorwacja - Dania 26:32 (12:16)

Chorwacja: Kuzmanović (4/24 - 17 proc.), Pesić (2/12 - 17 proc.) - Martinović 6, Sostarić 5 (2/2 z karnych), Klarica 4, Jelinić 3, Glavas 2 (1/2), Karacić 2, Sipić 2, Duvnjak 1, Lucin 1, Simić, Srna, Maras, Mamić, Susnja.

Kary: 16 minut. Rzuty karne: 3/4.

Dania: Nielsen (13/34 - 38 proc.), Green (1/5 - 20 proc.) - Gidsel 10, Jakobsen 5 (3/4), Pytlick 4, Madsen 4, A Plogv Hansen 3, Kirkelokke 2, Jorgensen 2, Lauge 1, Landin 1, Saugstrup, Bergholt, Arnoldsen.

Kary: 8 minut. Rzuty karne: 3/4.

02.02.2025
17:00
Zakończony
Marin Jelinic
3' , 24' , 48'
Filip Glavas
11' , 30'
Ivan Martinovic
13' , 17' , 19' , 25' , 28' , 34'
Luka Klarica
16' , 36' , 52' , 59'
Marin Sipic
28' , 44'
Mario Sostaric
42' , 49' , 54' , 55' , 56'
Igor Karacic
46' , 50'
Simon Pytlick
1' , 12' , 29' , 35'
Emil Jakobsen
4' , 10' , 16' , 18' , 23'
Mathias Gidsel
13' , 24' , 25' , 26' , 30' , 32' , 41' , 44' , 48' , 51'
Emil Madsen
33' , 39' , 55' , 60'
Johan Hansen
34' , 56' , 58'
Lukas Jorgensen
36' , 36'
Wszystko o meczu

Składy drużyn

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Industria Kielce - Górnik Zabrze. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
      Bramkarz Danii Emil Nielsen/EPA/Stian Lysberg Solum

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje