Pierwszy mecz rundy finałowej ORLEN Superligi Kobiet zaplanowany został w Kobierzycach, gdzie zespół prowadzony przez Marcina Palicę spróbuje zrewanżować się Piotrcovii Piotrków Trybunalski za porażkę w ostatniej serii rundy zasadniczej. Aktualne wicemistrzynie Polski prezentowały solidną grą w obronie, wspieraną przez skuteczne interwencje Beaty Kowalczyk. Ich największym problemem była jednak skuteczność w ataku, co bezlitośnie wykorzystał zespół z województwa łódzkiego. Była to pierwsza porażka ubiegłorocznego medalisty z rywalem spoza czołowej trójki ORLEN Superligi Kobiet w obecnym sezonie. - Los jest dla nas łaskawy, bo od razu możemy zrewanżować się Piotrcovii za dosyć bolesną porażkę. Wydaje mi się, że pokażemy nasz sportowy charakter i złość. Wiemy, że gramy z drużyną będącą na fali, mającą serię zwycięstw. To będzie bardzo trudny mecz, ale wyciągnęliśmy wnioski z naszych błędów i chcemy zdobyć komplet punktów - zapowiedział Marcin Palica, trener KPR-u Gminy Kobierzyce. Emocje gwarantowane Pozostałe spotkania grupy mistrzowskiej ORLEN Superligi Kobiet zapowiadają się równie emocjonująco. Niespełna trzy tygodnie temu zawodniczki MKS-u URBIS Gniezno sprawiły sporo problemów KGHM MKS Zagłębiu Lubin, a teraz obie drużyny ponownie zmierzą się ze sobą. Równie zacięta rywalizacja zapowiada się w Lublinie, gdzie MKS FunFloor podejmie Energa Start Elbląg. Podopieczne Magdaleny Stanulewicz były jedną z rewelacji rundy zasadniczej, a w ostatnim bezpośrednim meczu uległy wiceliderkom ORLEN Superligi Kobiet zaledwie dwoma trafieniami. - Wyciągnęłyśmy wiele wniosków, nie tylko z tego meczu, ale także z innych spotkań. Wiemy, na czym musimy się skupić, aby być lepszym zespołem. Na pewno będziemy chciały to udowodnić, choć jesteśmy świadome, że czeka nas starcie z rywalem z najwyższej półki. To nas jednak nie powstrzyma przed walką na sto procent - zaznaczyła Magdalena Stanulewicz, trenerka Energa Startu Elbląg. Warto dodać, że MKS FunFloor Lublin ogłosił pierwszy transfer przed sezonem 2025/2026. Do zespołu dołączy Maria Prieto O’Mullony, aktualna wiceliderka klasyfikacji strzelczyń ligi hiszpańskiej. KPR Gminy Kobierzyce wzmocni się utalentowaną Zuzanną Zimnicką z Pogoni Szczecin, natomiast w Energa Starcie Elbląg kontrakty przedłużyły Małgorzata Ciąćka, Wiktoria Tarczyluk, Aleksandra Zych i Joanna Wołoszyk. Do trzech razy sztuka? W najbliższą sobotę czeka nas rywalizacja w grupie spadkowej ORLEN Superligi Kobiet. Po raz trzeci, w ciągu zaledwie nieco ponad dwóch tygodni, zmierzą się zawodniczki KPR-u Ruch Chorzów oraz Energa Szczypiorno Kalisz. Zarówno w lidze, jak i w ORLEN Pucharze Polski Kobiet, lepszy okazał się zespół z województwa śląskiego. Podopieczne Ivo Vavry są oczywistymi faworytkami tego spotkania, jednak rywalki z Kalisza zrobią wszystko, aby opuścić ostatnie miejsce w tabeli ORLEN Superligi Kobiet. Podobny cel będą miały zawodniczki Młynów Stoisław Koszalin, które nie zdobyły żadnego punktu w ostatnich sześciu spotkaniach. Wpływ na to miały zapewne absencje takich zawodniczek jak Anna Mączka, Adrianna Nowicka czy Natalia Filończuk. W ostatnim meczu rundy zasadniczej ORLEN Superligi Kobiet zespół po raz pierwszy wystąpił z udziałem Mai Gomaa, bramkarki kadry narodowej Egiptu. TERMINARZ 19. SERII ORLEN SUPERLIGI KOBIET GRUPA MISTRZOWSKA KPR Gminy Kobierzyce - Piotrcovia Piotrków Tryb. (środa 12 marca, godz. 20:30) MKS FunFloor Lublin - Energa Start Elbląg (piątek 14 marca, godz. 18) MKS URBIS Gniezno - KGHM MKS Zagłębie Lubin (sobota 15 marca, godz. 18) GRUPA SPADKOWA Sośnica Gliwice - Młyny Stoisław Koszalin (sobota 15 marca, godz. 18) KPR Ruch Chorzów - Energa Szczypiorno Kalisz (sobota 15 marca, godz. 18)