W pierwszym meczu "Biało-Czerwone" rozgromiły Włoszki 40-13. W rewanżu nasz zespół również był faworytem, choć selekcjoner Leszek Krowicki przestrzegał przed lekceważeniem rywalek. "Wyniki pokazują, że w zasadzie czeka nas łatwe zadanie, aczkolwiek nie ma nic gorszego niż tego typu podejście. Musimy być skoncentrowani, uważać na to, co robimy, a przede wszystkim solidnie pracować, bo w sporcie zdarzają się różnego rodzaju niespodzianki" - mówił szkoleniowiec. Przykrej niespodzianki na szczęście nie było.Nasz zespół od początku do końca kontrolował wydarzenia na boisku. Na przerwę Polki schodziły prowadząc 16-8. W drugiej połowie przewaga "Biało-Czerwonych" ani przez chwilę nie była zagrożona. Ostatecznie Karolina Kudłacz-Gloc i spółka wygrały pewnie 33-25. W drugim czwartkowym meczu grupy 2 Słowacja przegrała w Michalovcach z Czarnogórą 24-27 (10-11). Drużyna z Bałkanów ma już zapewniony awans do turnieju finałowego ME, który w grudniu odbędzie się we Francji. Awans do finałów uzyskają zwycięzcy grup oraz drużyny z drugich miejsc, a także najlepszy zespół z trzeciej pozycji. Przy ustalaniu ich kolejności brane będą pod uwagę jedynie mecze z dwiema najlepszymi ekipami w grupie. Włochy - Polska 25-33 (8-16) Włochy: Pruenster, Meneghin - Niederwieser 7, Gheorghe 6, Del Balzo 5, Babbo 3, Fanton 2, Losio 1, Landri 1, Trombetta, Cappellaro, Ettaqui, Napoletano.Polska: Płaczek, Kordowiecka - Kudłacz-Gloc 9, Achruk 5, Kobylińska 3, Lisewska 3, Grzyb 2, Urtnowska 2, Sobiech 2, Janiszewska 2, Łabuda 2, Roszak 1, Szarawaga 1, Drabik 1, Rosiak, Zych.Sędziowali: Tomislav Cindrić i Robert Gonzurek (Chorwacja)Kary: Włochy i Polska - po 6 minut Tabela M Z R P Bramki Pkt 1. Czarnogóra 5 5 0 0 133-106 10 2. Polska 5 3 0 2 145-117 6 3. Słowacja 5 2 0 3 108-117 4 4. Włochy 5 0 0 5 91-137 0