Partner merytoryczny: Eleven Sports

Serie A. Włoskie media komentują błędy Szczęsnego

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Wojciech Szczęsny z całą pewnością nie może zaliczyć ostatniego meczu "Juve" w Serie A za udany. Polski golkiper był zamieszany w obie bramki, które w spotkaniu strzeliło Udinese - w efekcie Juventus wywiózł z wyjazdu jedynie remis. Grę Szczęsnego skomentowały oczywiście włoskie media.

Starcie na Dacia Arena w Udine początkowo przebiegało zupełnie po myśli piłkarzy "Starej Damy" - po 23 minutach na tablicy wyników widniał już wynik 2-0, a dla zespołu z Piemontu bramki zdobywali Dybala i Cuadrado. Z takim też prowadzeniem Juventus schodził do szatni.

Serie A. Juventus traci wygraną z Udinese

Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie w drugiej części spotkania. W 50. minucie Wojciech Szczęsny zaliczył niepewną interwencję w polu karnym i pika odskoczyła na około metr przed niego. Przy próbie "poprawienia" Polak wpadł w nogi Jean-Victora Makengo i sędzia nie miał w tej sytuacji wątpliwości - ukarała bramkarza żółtą kartką i odgwizdał rzut karny, który chwilę potem został zamieniony na bramkę przez Roberto Pereyrę.

Dużo bardziej kuriozalny był jednak drugi gol stracony przez "Juve". W 83. minucie Szczęsny otrzymał podanie od jednego z kolegów z drużyny - Leonardo Bonucciego - i wydawało się, że futbolówka nie jest zagrożono przejęciem przez graczy Udinese. Polski golkiper wdał się jednak w nieudany drybling, a efekt był taki, że piłka trafiła do Gerarda Deulofeu, który nie mógł nie skorzystać z takiej okazji i skierował ją do pustej bramki.

Wojciech Szczęsny "podarował wyrównanie" rywalom

22 sierpnia nie był więc z pewnością dobrym dniem dla Szczęsnego i nie umknęło to uwadze włoskich mediów. "La Gazzetta dello Sport" bez ogródek napisała na swojej "jedynce", że Wojciech Szczęsny "podarował Udinese wyrównanie". Jednocześnie gazeta cytuje słowa Massimiliano Allegriego, szkoleniowca Juventusu, który bronił swojego podopiecznego. 

"To wspaniały bramkarz, nie popełnił błędu technicznego" - tłumaczył trener, podkreślając, że należałoby lepiej zrozumieć tę sytuację i "nie wstydzić się" ewentualnego wykopania piłki w trybuny.

Serie A. Media: Szczęsny "rujnuje" mecz Juventusowi

Jeszcze mocniejsze słowa padły w nowym wydaniu "Corriere dello Sport". "Dybala wyprowadza ich na 2-0, a Szczęsny to wszystko rujnuje" - napisano. Warto w tym miejscu nadmienić, że Dybala po strzeleniu pierwszego gola asystował przy trafieniu Cuadrado.

"CdS" w artykule na swoim portalu ponadto podkreśliło, że przy pierwszej bramce Udinese Szczęsny popisał się "niezdarną interwencją", która zakończyła się koniec końców golem z 11 metrów.

W podobnym stylu do meczu w Udine odniósł się "Tuttosport" - "Dybala buduje, Szczęsny niszczy", stwierdzono na okładce. Gazeta oceniła bramkarza najniżej ze wszystkich graczy "Starej Damy", dając mu czwórkę w dziesięciostopniowej skali. W uzasadnieniu oceny napisano, że sytuacja, po której padła druga bramka dla "Zebr" "przywodzi na myśl dawne koszmary".

Wojciech Szczęsny niebawem znów zagra w lidze

Wojciech Szczęsny powinien więc jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Szansę na rehabilitację będzie mieć już 28 sierpnia - wówczas jego Juventus w kolejnym ligowym meczu zmierzy się u siebie z Empoli.

Wojciech Szczęsny - zdj. ilustracyjne/DeFodi Images / Contributor/Getty Images

PaCze

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje