Partner merytoryczny: Eleven Sports

Robert Lewandowski: W tej chwili nasze szanse na wygranie LM są trochę mniejsze

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Robert Lewandowski nie uważa Bayernu Monachium za głównego faworyta do wygrania Ligi Mistrzów, typując do końcowego triumfu FC Barcelona jako najsilniejszy klub w stawce i będący w najwyższej formie.

Robert Lewandowski (z lewej)
Robert Lewandowski (z lewej)/AFP

Reprezentant Polski strzelił siedem goli w tych rozgrywkach w bieżącym sezonie i w klasyfikacji snajperów ustępuje tylko Portugalczykowi Cristianowi Ronaldowi (13 trafień).

Przed rewanżowym meczem z Juventusem Turyn w 1/8 finału Ligi Mistrzów "Lewy" przyznał, że absencje kluczowych graczy w Bayernie nie pozwoliły drużynie osiągnąć najwyższej formy.

"Nie wiem, czy jesteśmy faworytami Ligi Mistrzów. Kiedy wszyscy nasi piłkarze są zdrowi, to można by tak powiedzieć. W tej chwili oczywiście nasze szanse są trochę mniejsze" - powiedział polski napastnik Bawarczyków, cytowany przez serwis goal.com. Podopieczni Josepa Guardioli muszą sobie radzić bez kontuzjowanych Jerome'a Boatenga, Javiera Martineza czy Holgera Badstubera.

"Barcelona osiągnęła szczytową formę. Może jednak stało się to trochę za wcześnie. Nie wiem, czy uda im się utrzymać ją do końca sezonu. Na końcu nie ma jednak znaczenia, kto jest faworytem, tylko musisz w każdym meczu walczyć o zwycięstwo" - dodał.

W Turynie Bayern prowadził 2-0 po golach Thomasa Muellera i Arjena Robbena, ale "Stara Dama" zdołała wyrównać, zachowując realne szanse na awans.

"Sądzę, że w środę Juventus będzie grał tak samo jak w Turynie. Wtedy zagrali bardzo defensywnie, byli cierpliwi i w Monachium również będą czekać na swoje szanse. Byłoby wspaniale, gdybyśmy szybko zdobyli bramkę. Potem następną. Juventus musiałby się wtedy otworzyć, co być może pozwoliłoby nam strzelić następne gole. Tak to sobie wyobrażam" - śmiał się Lewandowski.

"To nie będzie jednak łatwy mecz. Ważne, że dwa razy trafiliśmy w Turynie. Pokazaliśmy tam w pierwszej połowie, że możemy stwarzać problemy rywalowi, jeśli jesteśmy skoncentrowani, szczególnie w obronie" - dodał.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje