Partner merytoryczny: Eleven Sports

Liga Mistrzów: Spartak Moskwa - NK Maribor 1-1

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Spartak Moskwa zremisował 1-1 (0-0) z Mariborem w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Piłkarze gospodarzy bardzo mocno zmniejszyli szanse na awans do 1/8 finału. O 20.45 drugi mecz grupy E. Sevilla przed własną widownią zagra z Liverpoolem.

Quincy Promes (z lewej) w pojedynku z Blazem Vrhovecem
Quincy Promes (z lewej) w pojedynku z Blazem Vrhovecem/AFP

Wydawało się, że Spartak będzie zespołem skazanym na trzecie miejsce w grupie. Szczęśliwy remis z Liverpoolem (1-1), a następnie sensacyjne rozbicie w pył Sevilli (5-1) sprawiły, że Rosjanie bardzo żałowali remisu z Mariborem na inaugurację rozgrywek. Tam było także 1-1. 

Od pierwszych minut wtorkowego meczu miejscowi robili wszystko, by wziąć rewanż na mistrzach Słowenii. Zrobili spory rozpęd, ale przez pierwsze 45 minut walili głową w mur. Na uwagę zasłużyła tylko główka Ze Luisa z 26. minuty. W drugiej połowie sytuacja bardzo długo się nie zmieniała. Spartak znowu był bezradny w ofensywie, a najgroźniejszą akcją była kolejna główka Ze Luisa - w 76. minucie.

Maribor zaliczył w Moskwie tylko dwa zrywy. W 50. minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Dare Vrsić, a wolejem w słupek trafił Marco Suler. Centymetry dzieliły byłego stopera Legii Warszawa od sensacyjnego prowadzenia. Do doliczonego czasu gry piłkarze Darko Milanicia zapomnieli o ofensywie. 

Maribor od 60. minuty grał całą drużyną przed linią rozegrania piłki przez drużynę Spartaka. Typowy "hokejowy zamek" i wybijanki, to sprawdzało się do 82. minuty. Wtedy przypadkową asystą popisał się Lorenzo Melgarejo. Paragwajczyk wdarł się z piłką w pole karne, jego strzał został zablokowany, a z dobitką zdążył Ze Luis, który wtoczył w futbolówkę do bramki zdezorientowanego Jasmina Handanovicia.

Spartak prowadzenie w Mariborze stracił na pięć minut przed końcem meczu, we wtorek znowu pokpił sprawę i dał wbić sobie gola w doliczonym czasie gry. Piłkę w polu karnym dostał Tavares, który następnie wystawił ją Jasminowi Masanoviciowi. Rezerwowy Mariboru również miał przed sobą jedynie pustą bramkę.

O 20.45 odbędzie się drugi mecz grupy E, Sevilla podejmie u siebie Liverpool. Niezależnie od wyniku tego spotkania - Spartak pozostał w grze o awans do 1/8 finału.

MiSki

Spartak Moskwa - NK Maribor 1-1 (0-0)

1-0 Ze Luis (82.)

1-1 Jasmin Mesanović (90.)

Eurosport

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje