Przedstawiciele Trabzonsporu twierdzili, że reprezentant Haiti nie odcierpiał kary za kartki w Lidze Europejskiej jeszcze z sezonu 2011/12, gdy był zawodnikiem Standardu Liege. Goreux w tamtych rozgrywkach zobaczył trzy żółte kartki w meczach kolejno z: FC Kopenhaga, na zakończenie fazy grupowej, oraz z Wisłą Kraków w 1/16 finału. Trzy "żółtka" oznaczają pauzę w jedynym meczu. Od tego momentu Goreux nie wystąpił już w europejskich pucharach (natomiast Standard mierzył się jeszcze dwa razy z Hannover 96 w 1/8 finału), aż do spotkania w Trabzonie, które zostało rozegrane 21 sierpnia. Sprawa trafiła do Europejskiej Unii Piłkarskiej, która dzisiaj - poprzez komisję dyscyplinarną - podjęła decyzję, żeby odrzucić protest Trabzonsporu, tłumacząc, że sankcje dyscyplinarne "nie mają tutaj zastosowania", ale nie podała szczegółowego uzasadnienia. Trabzonspor wygrał pierwszy mecz 4. rundy kwalifikacji 2-0. Rewanż w najbliższy czwartek w Rostowie nad Donem. Zobacz zestaw par 4. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej