Partner merytoryczny: Eleven Sports

Marco Paixao wznowił treningi

Marco Paixao napastnik Śląska Wrocław po 114 dniach od odniesienia kontuzji wznowił treningi. Wicekról strzelców piłkarskiej ekstraklasy poprzedniego sezonu chce wrócić do gry na ostatnie dwa mecze rundy jesiennej.

Powrót Paixao do treningów był w klubie z Oporowskiej niemałym wydarzeniem, bowiem Portugalczyk w poprzednim sezonie był najlepszym zawodnikiem wrocławskiego zespołu. Strzelił wówczas 21 goli, co dało mu drugie miejsce na liście najskuteczniejszych piłkarzy polskiej ekstraklasy, a do tego dorzucił pięć bramek w Lidze Europy i jedną w Pucharze Polski.

Piłkarz najpierw ćwiczył z całym zespołem, a później miał indywidualne zajęcia z trenerem od przygotowania fizycznego Markiem Świdrem.

Po zajęciach Paixao przyznał, że chciałby wystąpić przynajmniej w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej - z Zawiszą Bydgoszcz i GKS-em Bełchatów. - Myślę, że będę gotowy do gry w cztery tygodnie, bo czuję się sprawnie i czuję, że jestem silny. Chcę popracować dwa tygodnie indywidualnie nad siłą, potem dwa tygodnie z zespołem i być gotowy w najgorszym wypadku na dwa ostatnie mecze w pierwszej części sezonu. Uważam, że wtedy byłoby pięknie - dodał.

Trener Świder był bardziej powściągliwy w ocenie szans gry Portugalczyka jeszcze w rundzie jesiennej.

- Widać, że Marco jest bardzo zdeterminowany do powrotu. Cały czas trzeba go stopować w pracy, aby nie przedobrzyć i aby nie złapał kolejnej kontuzji. On ma swój cel i chce jak najszybciej wrócić do gry, a ja muszę czuwać, żeby spokojnie tę rundę przepracował i mógł wrócić do gry wiosną - opowiadał Świder.

Paixao urazu nabawił się podczas przedsezonowego zgrupowania. Na jednym z treningów bramkarz Jakub Wrąbel tak nieszczęśliwie go powstrzymywał, że Portugalczyk złamał kość strzałkową w lewej nodze.

Zobacz terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy

PAP

Zobacz także

Sportowym okiem