Bartłomiej Drągowski podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt

Dotychczasowy kontrakt obowiązywałby do końca roku.

Drągowski w swoim roczniku uznawany jest przez ekspertów za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. W ubiegłym sezonie Ekstraklasy, który był przełomowym w jego karierze, uznany został za bramkarza i talent roku.

Obecnie Drągowski w bramce białostockiej drużyny jest wyborem numer 1 trenera Michała Probierza. Jak mówił po podpisaniu kontraktu, na razie nigdzie się nie wybiera, ale przyznał, że w życiu piłkarza różnie bywa. Dodał, że może odejść jednak jedynie wtedy, kiedy będzie to oferta dobra zarówno dla niego, jak i dla klubu.

Pytany o klub, w którym chciałby zagrać, Drągowski mówił, że nie ma jakiegoś ulubionego, ale najbardziej podoba mu się liga angielska. "Fajnie by było kiedyś tam zagrać" - dodał młody bramkarz. Mówił, że ewentualny transfer będzie rozpatrywał pod takim kątem, by mógł grać, a nie trafić na ławkę rezerwowych.

W jego nowym kontrakcie nie ma kwoty tzw. odstępnego. "Cena cały czas idzie w górę. Bartek cały czas podnosi swój poziom sportowy, coraz lepiej to wygląda. Wiemy, że jest sklasyfikowany jako numer jeden w swoim roczniku na świecie" - mówił prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza.

Dodał, że negocjacje związane z nowym kontraktem trwały od dłuższego czasu, ale nie były upubliczniane. Pytany, jakie byłyby warunki ewentualnego odejścia piłkarza do innego klubu, Kulesza mówił, że klub nikomu nie robi problemów. On także zwrócił uwagę, iż od decyzji zawodnika, i jego rodziców, będzie zależało czy jest on zainteresowany np. klubem, gdzie może mieć problemy ze znalezieniem się w składzie.

"I tak wszyscy wiedzieli, że Bartek tu zostanie po osiemnastym roku życia, nigdzie nie musieliśmy się spieszyć. Było i tak pewne, że podpisze ten kontrakt z Jagiellonią, bo taka była umowa dżentelmeńska, a my jeżeli damy słowo, to dotrzymujemy go" - mówił po podpisaniu umowy ojciec Bartka, Dariusz Drągowski, w przeszłości piłkarz m.in. Jagiellonii i Siarki Tarnobrzeg.

Pytany, jaka ścieżka kariery byłaby najlepsza dla jego syna powiedział, że ta obecna. "Uważamy, że najlepsze jest pozostanie w Jagiellonii na rok-dwa, on się nigdzie szybko nie wybiera, jak to wszyscy przedstawiają. On wie, jakie ma braki, musi je poprawiać i myślę, że dzięki grze w Jagiellonii może podnosić swoje umiejętności" - powiedział Dariusz Drągowski.