Znakomity mecz Gortata w NBA!
Doczekaliśmy się już występu Marcina Gortata w pierwszej piątce Orlando Magic, ale tak kapitalnego spotkania w wykonaniu polskiego koszykarza nie spodziewał się chyba nikt!

W ciągu blisko 28 minut spędzonych na parkiecie w konfrontacji z Golden State Warriors podkoszowy Magic zaliczył 16 punktów (7/13 z gry, 2/2 wolne), 13 zbiórek i 3 bloki, a Orlando pokonało w ORACLE Arena miejscowych "Wojowników" 109:98.
Nie da się ukryć, że prawdziwym wojownikiem był w tym spotkaniu Gortat, co podkreślali komentatorzy spotkania raz za razem zachwycając się grą, jakby nie było, anonimowego zastępcy wielkiego Howarda.
"Jest niesamowity, potrafi dosłownie wszystko!" - chwalili naszego rodaka, kiedy ten szalał zarówno pod atakowanym, jak i bronionym koszem. W ofensywie imponował nie tylko siłowymi wsadami, ale i rzutami hakiem i z półdystansu, natomiast w obronie...był jak ściana!
Celniej od Gortata, który był najlepiej zbierającym i blokującym koszykarzem meczu, rzucali w zwycięskiej drużynie Jameer Nelson (32) i Rashard Lewis (21). Wśród pokonanych wyróżnili się Andris Biedrins (23) i Marco Belinelli (19).
Dariusz Jaroń, Michał Kleta
***
Poniedziałek na parkietach NBA:
Atlanta Hawks - Charlotte Bobcats 83:79
Washington Wizards - Indiana Pacers 98:118
Toronto Raptors - New Jersey Nets 87:94
Boston Celtics - Utah Jazz 100:91
Miami Heat - Milwaukee Bucks 83:98
Dallas Mavericks - Denver Nuggets 88:98
Phoenix Suns - New York Knicks 111:103
Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 118:103
Golden State Warriors - Orlando Magic 98:109
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje