"Przeprowadzone badania w niedzielę potwierdziły, że Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Termin powrotu do gry będzie zależał od postępów w leczeni" - taki komunikat FC Barcelona opublikowała w niedzielę 20 kwietnia, dzień po meczu 32. kolejki La Liga przeciwko Celcie Vigo, podczas którego kapitan reprezentacji Polski zszedł z boiska z urazem. Zgodnie z przewidywaniami hiszpańskich mediów 36-latek powinien wrócić do gry na rewanżowe spotkanie z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów, które zaplanowano na wtorek 6 maja. Drużyna Hansiego Flicka musiała radzić sobie bez podstawowego napastnika w ostatnim spotkaniu z Mallorką, które zakończyło się zwycięstwem Barcelony 1:0. W sobotę Lewandowski nie pojawi się również na boisku w starciu z Realem Madryt w finale Pucharu Króla. Jego nazwisko nie widnieje w kadrze meczowej. Hiszpanie nie tęsknią za Robertem Lewandowskim. "Statystyka, która uspokoi wszystkich" Czy w takiej sytuacji katalońskie media martwią się o kondycję drużyny bez 36-latka? Otóż, nic bardziej mylnego. W piątkowy poranek na łamach "Mundo Deportivo" ukazał się artykuł, którego tytuł mówi sam za siebie. "Lewandowski poza grą? Statystyka, która uspokoi wszystkich fanów Barcelony" - czytamy. Z poszczególnych akapitów dowiadujemy się, dlaczego w pewnym sensie kibice Barcelony powinni "cieszyć się" z nieobecności kapitana naszej kadry. Okazuje się, że kiedy Robert Lewandowski nie mógł grać z powodu kontuzji, Barcelona wygrywała niemal każdy mecz. "Od momentu dołączenia do Barcelony w sezonie 2022/23 opuścił tylko 14 ze 157 meczów, jakie katalońska drużyna rozegrała od tego czasu. Historia sprzyja Barcelonie, ponieważ poza jednym przypadkiem drużyna Blaugrany zawsze wygrywała, gdy Lewandowski nie był w stanie rywalizować, czy to z powodu problemów fizycznych, czy odpoczynku" - napisano. Tylko raz - w sezonie 2023/2024, remis 2:2 z Granadą - Barcelona podzieliła się z rywalem punktami pod nieobecność Lewandowskiego. Wszystkie pozostałe 13 spotkań - siedem w La Liga, dwa w Lidze Mistrzów i cztery w Pucharze Króla - kończyły się zwycięstwem Katalończyków. W marcu 2023 roku FC Barcelona bez Polaka pokonała nawet drużynę Carlo Ancelottiego 1:0 na Santiago Bernabeu w pierwszym półfinałowym meczu Pucharu Króla. "Tak, "Barca" pokonała Real bez Lewandowskiego" - skwitowano. Miejsce Roberta Lewandowskiego na pozycji napastnika najprawdopodobniej zajmie Ferran Torres. El Clasico w finale Pucharu Króla odbędzie się w sobotę 26 kwietnia o godz. 22:00. Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że kontuzjowani piłkarze - w tym Polak - pojadą z drużyną do Sewilli, gdzie zostanie rozegrane spotkanie. W tym sezonie 36-latek rozegrał 48 meczów, w których strzelił aż 40 goli i dołożył trzy asysty.