Partner merytoryczny: Eleven Sports

NBA: Miami kontra Oklahoma w wielkim finale

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Tegoroczny finał NBA, w którym koszykarze Oklahoma City Thunder zmierzą się z Miami Heat, można nazwać starciem Dawida z Goliatem. Tym pierwszym jest debiutujący w rywalizacji o tytuł zespół Thunder, który cztery lata temu był jedną z najsłabszych ekip ligi.

Lider Miami Heat LeBron James
Lider Miami Heat LeBron James/-/AFP

Heat wystąpią w finale drugi raz z rzędu i trzeci w ostatnich sześciu latach. W 2006 roku sięgnęli po mistrzostwo, pokonując Dallas Mavericks 4-2. Przed rokiem zespół Miami z tercetem LeBron James - Dwyane Wade - Chris Bosh był uważany za faworyta, ale przegrał z tym samym rywalem 2-4.

Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek w Oklahoma City, gdyż Thunder w skróconym przez lokaut do 66 spotkań sezonie zasadniczym mieli minimalnie lepszy bilans (47 zwycięstw - 19 porażek) od Miami (46-20).

Losy zespołu Oklahoma City, którego siłą są młodzi gracze: Kevin Durant (najlepszy strzelec ligi w trzech ostatnich sezonach regularnych), Russell Westbrook, James Harden (najlepszy rezerwowy w tym sezonie) i mający hiszpański paszport Serge Ibaka, od początku kariery związani z Thunder, to realizacja amerykańskiego snu od pucybuta do milionera. Klamrą spinającą młody zespół jest 38-letni Derek Fisher, pięciokrotny mistrz NBA (2000, 2001, 2002, 2009, 2010) z Los Angeles Lakers.

"Historia Thunder przypomina scenariusz z Hollywood. W drodze do finału pokonali broniących tytułu Dallas Mavericks, Los Angeles Lakers i nas. Oznacza to, że uporali się ze zdobywcami dziesięciu tytułów mistrzowskich w ostatnich trzynastu latach. To niesamowite i wątpię, by ktoś wcześniej dokonał czegoś takiego" - powiedział po szóstym meczu finału Konferencji Zachodniej trener Spurs Gregg Popovich.

W 2006 roku grupa finansowa z Oklahoma City (Professional Basketball Club LLC) kierowana przez Claya Bennetta za 350 mln dolarów kupiła zespół Seattle SuperSonics, przeniosła klub na południe Stanów Zjednoczonych i zmieniła nazwę na Thunder. Cztery lata temu drużyna rozpoczęła sezon z bilansem 1-12, dziś ten sam trener Scott Brooks stoi przed szansą zdobycia mistrzowskiego pierścienia.

Siłą Miami jest doświadczenie i determinacja, która po zeszłorocznej porażce z Dallas w tym sezonie jest jeszcze większa.

"W Miami spotkaliśmy się po to, by zdobyć mistrzostwo" - zapowiadał po przejściu z Cleveland Cavaliers do Heat James. Słowa 27-letniego zawodnika wybranego w tym sezonie po raz trzeci w karierze najwartościowszym (MVP) koszykarzem ligi są nadal aktualne.

W sezonie zasadniczym Thunder pokonali Miami 25 marca na własnym parkiecie 103:87, zaś na Florydzie 4 kwietnia przegrali 93:98.

Droga do finałów 2011/2012:

Miami Heat

1. runda play off

Miami - New York Knicks   4-1

2. runda play off

Miami - Indiana Pacers    4-2

3. runda play off

Miami - Boston Celtic     4-3

Oklahoma City Thunder

1. runda play off

Oklahoma - Dallas Mavericks    4-0

2. runda play off

Oklahoma - LA Lakers           4-1

3. runda play off

Oklahoma - San Antonio Spurs   4-2

Liderzy zespołów w play off (średnie):

strzelcy

Oklahoma City - Kevin Durant   27,8 pkt

Miami         - LeBron James   30,8 pkt

zbiórki

Oklahoma City  - Kevin Durant   7,9

Miami          - LeBron James   9,6

asysty

Oklahoma City  - Russell Westbrook   5,6

Miami          - LeBron James        5,1

Program finałów (do czterech zwycięstw):

1. mecz 12 czerwca: Oklahoma City Thunder - Miami Heat
2. mecz 14 czerwca: Oklahoma - Miami
3. mecz 17 czerwca: Miami - Oklahoma
4. mecz 19 czerwca: Miami - Oklahoma
ew. 5. mecz 21 czerwca: Miami - Oklahoma
ew. 6. mecz 24 czerwca: Oklahoma - Miami
ew. 7. mecz 26 czerwca: Oklahoma - Miami

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje