Amerykańska stacja telewizyjna poprosiła grono ekspertów o wystawienie oceny każdemu koszykarzowi grającemu w NBA. Noty przyznawane były w skali 0-10. ESPN od kilku tygodni ujawniała kolejne miejsca w zestawieniu, które łącznie obejmuje 500 zawodników. Nazwisko zwycięzcy ogłoszono we wtorek, w dniu inauguracji sezonu 2014/15. 29-letni James otwierał ranking także w minionym roku. Czterokrotnie grał w finałach NBA, zdobył dwa mistrzowskie pierścienie (2012 i 2013) i został wybrany w tych latach MVP finałów. Był także czterokrotnie wybierany najlepszym graczem sezonu zasadniczego (2009, 2010, 2012, 2013). Przed ukończeniem 30 lat udało się to jeszcze tylko Billowi Russellowi i Kareemowi Abdul-Jabbarowi. W lidze "Król James" zdobył dotychczas 23170 punktów. Żaden zawodnik NBA nie uzyskał więcej, będąc w jego wieku. W rankingu ESPN lider Cavaliers wyprzedził Chrisa Paula (Los Angeles Clippers), Anthony'ego Davisa (New Orleans Pelicans), Russella Westbrooka (New Orleans Pelicans) i Blake'a Griffina. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Stephen Curry (Golden State Warriors), Kevin Love (Cleveland), Kevin Durant (Oklahoma), James Harden (Houston Rockets) i Dwight Howard (Houston Rockets). Z zawodników spoza Stanów Zjednoczonych najwyżej sklasyfikowani są - na 12. miejscu Francuz Joakim Noah (Chicago Bulls), 14. Hiszpan Marc Gasol (Memphis Grizzlies) i 15. Francuz Tony Parker (San Antonio Spurs). Gortat w stosunku do ubiegłorocznego rankingu poprawił się o 30 pozycji i powrócił na lokatę zajmowaną w 2012 r. Ciekawe, że właśnie z 57. numerem draftu został wybrany w 2005 roku, przez Phoenix Suns. ESPN od czterech lat klasyfikuje w ten sposób graczy NBA. W pierwszej edycji polski środkowy zajmował 86. miejsce. Z koszykarzy Washington Wizards wyżej od Polaka notowani są tylko John Wall - 18. lokata i Bradley Beal - 48. W nocy ze środy na czwartek "Czarodzieje" rozpoczną sezon wyjazdowym spotkaniem z finalistą poprzednich rozgrywek Miami Heat.