Charzewski stoczył zacięty bój z Anatolijem Żurakiwskim. Ostatecznie sędziowie, jednogłośnie punktowali zwycięstwo Polaka, który zdobył wakujący pas kategorii lekkiej. W kolejnej walce kilogramy poszły zdecydowanie do góry, bo o tytuł mistrzowski wagi ciężkiej mierzyli się Michał Andryszak i Eder de Souza. Brazylijczyk jest już mistrzem FEN, ale w kategorii półciężkiej. W większej kategorii nie udało mu się wywalczyć tytułu. Andryszak, w swoim stylu, szybko wygrał walkę. Po kilkudziesięciu sekundach trafił rywala w stójce i dobił go w parterze. W drugiej obronie pasa kategorii półśredniej świetnie spisał się też Cezary Oleksiejczuk. To młody brat zawodnika UFC, Michała Oleksiejczuka, ale tak samo, a może nawet bardziej utalentowany. Cezary Oleksiejczuk szybko zakończył walkę z Adrianem Zielińskim. Celnie kopnął rywala w splot słoneczny i dokończył walkę w parterze.