Mistrz kraju zdecydował, znienacka ogłosił koniec. Wszystko przez jego żonę
Dereck Chisora to brytyjski bokser, który znany był m.in. ze słynnej walki o pas z Tysonem Furym, którą mimo świetnego przygotowania przegrał. Ostatnio informował w mediach, że ma zamiar zmierzyć się z Danielem Dubois na Wembley i zawalczyć tym samym o tytuł IBF. Okazało się jednak, że będzie to jego ostatnia walka. Sportowiec poinformował, że decyzję podjął pod wpływem żony.

IBF zapowiedziało walkę Chisory z Dubois na 22 kwietnia. Brytyjski bokser zapowiedział, że nawet, jeśli uda mu się wygrać walkę o pas, to nigdy nie wróci już na ring. Poinformował o tym w rozmowie ze Sky Sports.
Dereck Chisora ogłosił zakończenie kariery
Niewielu mogłoby sobie wymarzyć lepszy koniec kariery. Walka o pas wagi ciężkiej na Wembley przy pełnej publice to coś, o czym marzy wielu bokserów. Chisora bardzo zabiegał o walkę z Dubois, a potem ogłosił, że ma zamiar zakończyć karierę.
"Słuchaj, pod koniec tego roku przejdę na emeryturę. Nie będę kłamał. Odchodzę. Czy to opóźni moje plany emerytalne? Nie" - przekazał w rozmowie ze Sky Sports. Powód mógł jednak niektórych zadziwić. "Cokolwiek się stanie, to będzie ostatni raz. Tak, po prostu odejdę [nawet jeśli zostanę mistrzem świata - przyp. red.]" - dodał.
Dereck Chisora szczerze o końcu kariery. Żona postawiła warunek
Okazało się, że do decyzji zmusiła go jego żona. Postawiła ostateczny warunek, z którym trudno było dyskutować. "Nie rozumiesz, to nie zależy nawet ode mnie, to zależy od mojej żony. To jest to. Powiedziała: jeśli po tym wszystkim będziesz miał jeszcze jedną walkę, zostawię cię. Więc ja na to: okej, w porządku. Powiedziała: Jedna walka i koniec" - mówił. "To ostatni taniec. Po nim nie będzie żadnego. To już koniec. Kiedy zejdę z ringu, to będzie już koniec. Zupełny" - wyjaśnił Chisora.
Dereck Chisora w swojej karierze walczył jak dotąd 49 razy. 36 walk wygrał (z czego 23 przez nokaut), a 13 przegrał (w tym 4 przez nokaut). Po walce z Dubois, który jest też podopiecznym jego byłego trenera, poświęci się w stu procentach rodzinie.













