Prowadzący galę Arkadiusz Pawłowski przed konferencją zapowiadającą galę High League 6 (18 marca) poprosił zebranych o minutę ciszy dla Mateusza Murańskiego. Sportowiec zmarł 8 lutego. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk przekazała Interii, że sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną zgonu 29-latka była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Pierwsza konferencja przed galą High League 6 została przełożona właśnie z uwagi na zgonzawodnika. - Śmierć ludzka jest zawsze wielkim dramatem, wielką tragedią. Tym większą, im młodsza jest osoba, która odchodzi z tego świata - powiedział Arkadiusz Pawłowski. Mateusz Murański miał zaiedwie 29 lat.