Było to spotkanie zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 16. i 18. drużyna Ligue 1. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 starć drużyna Dijon FCO wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo dziewięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Habibou Diallo wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Metz (”Les Grenats”), strzelając gola w 14. minucie pojedynku. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Zespół gości krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ drużyna Dijon FCO doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Romain Amalfitano. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Dijon FCO przyniosły efekt bramkowy. W 42. minucie Mama Baldé dał prowadzenie swojej drużynie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Wesley Lautoa. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie dostał Matthieu Udol z zespołu gości. Była to 45. minuta spotkania. W 53. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Stopilla Sunzu osłabiając tym samym drużynę gości. W 65. minucie Jhonder Cádiz został zmieniony przez Florenta Balmonta. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał żółtą kartkę Hamzie Mendylowi, piłkarzowi gospodarzy. W 72. minucie Farid Boulaya został zmieniony przez Victoriena Angbana, co miało wzmocnić zespół FC Metz. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Fouada Chafika na Mickaëla Alphonse'a. A kibice FC Metz nie mogli już doczekać się wprowadzenia Marvina Gakpę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Renaud Cohade. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. Niedługo później trener Dijon FCO postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Stephy Mavididi, a murawę opuścił Mounir Chouiar. W 86. minucie w drużynie FC Metz doszło do zmiany. Thierry Ambrose wszedł za Opę Nguette'a. Na trzy minuty przed zakończeniem starcia żółtą kartkę obejrzał Romain Amalfitano z Dijon FCO. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik ustalił Digbo Maïga. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Habibou Diallo. Minutę później żółtą kartką został ukarany Digbo Maïga, zawodnik FC Metz. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom FC Metz, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 stycznia zespół FC Metz zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie RC Strasbourg Alsace. Natomiast 12 stycznia Lille OSC zagra z drużyną Dijon FCO na jej terenie.